Operacja S.I.D - Search, Infiltrate and Destroy

[MrHyde]

Też chciałem się dołączyć to podziękowań wszystkim uczestnikom było wybornie strzelanie w kępę trawy sorki tzn. PMK ;-] było wypasione klimacik był i to konkretny.
Było parę niedociągnięć jeśli chodzi o zgranie drużyn itp. ale jak się to mówi nie od razu rzym zbudowano oraz w respawnach bo czasem nie wiedziałem kto gdzie jak i kiedy ale to też kwestia do ustalenia. Szkoda że nie było cywili jak byli to bardzo mało nie było "Fife Dollars" itp. ;-].
Naprawdę impreza moim zdaniem bardzo udana i o dziwo nawet z dużą ilością starć ogniowych wystrzeliłem prawie wszystkie kulki a to u mnie rzadkość.
Tak na koniec chciałem jeszcze napisać że po tak długiej przerwie w domu złapał mnie skurcz przy wstawaniu z łóżka i to w obu nogach żonka myślała że se jaja robię więc dostałem OPR.
Ale po ciepłej kąpieli wszystko wróciło do normy żonka mnie oczywiście przeprosiła ale i tak ze mnie cedziła.

Jeszcze raz wielkie dzięki organizatorom, uczestnikom itp. do zobaczenia na podboju Czarkowa.

[[SC] Shark]

Proszę wszystkich którzy robili zdjęcia o wklejenie ich lub przesłanie do mnie ...

[Tomek]

Ja również dziękuje wszystkim za świetna grę, Sharkowi za to ze nas zaprosił i OPFORowi ze dal nam nieÂźle w kość mimo ze było ich tylko kilku. Akcja pod bunkrem miodzio :) Jak tylko zgram fotki od reszty to ci je Shark wyśle.

[Pentagram]

Kurde pierwszy to ja moze nie jestem, ale dzieki Shark,ONZ i Opfor( sosną;) ). Calkiem fajny spacerek - rewelacyjne starcie przy pkt.1 nastepne tez dosyc ciekawe. Jestem masakrycznie obolały,ale to chyba na zdrowie mi wyjdzie;) ... pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziekuje za grę.

[Przemo]

Dołącze się do podziękowań wszystkim przybyłym frekwencja dopisała mimio tego ze załozenia scenariusza były dość ostre. Ekipa ONZ przebyła naprawdę niezły kawałek drogi ( przydało by się skana z mapki wrzucić z zaznaczeniem przebytej trasy) do tego przyczyniła się do likwidacji składów brońi i amunicji oraz gniazd oporu serbskiej partyzantki.Myślę ze po takim rajdzie oddziałów ONZ serbowie stracili chęć do wojowania . Podsumowując było dużo chodzenia ale nie zabrakło też ostrej wymiany ognia a przy tym była okazja przetrenować elementy działań z zakresu zielonej taktyki.

Szkoda że nie było cywili jak byli to bardzo mało nie było "Fife Dollars" itp. ;-].

Fakt zabrakło trochę cywilów miało być wiecej improwizowanych scen z naszej strony.

[[SC] Shark]

Dziś spełniam życzenia:

Oto mapka przebytej trasy patrolu ONZ:






1. 500m
2. 300m
3. 250m
4. 450m
5. 550m
6. 400m
7. 400m
8. 1000m
9. 550m
10. 500m
11. 475m
12. 625m
13. 375m

łączna długość trasy to ok. 6375m

[Edi]

Jeszcze kilka wrażeń...

Wspaniały MILISIM.
Trzy grupy żołnierzy ONZ współpracujących ze sobą...
Kontakt radiowy pomiędzy grupami, koordynowany przez dowódcę - Shark.
Podczas marszu i walki przećwiczone zasady taktyki zielonej.
Wiem co robiłem dobrze i gdzie popełniłem błąd. Super trening!

Pod składem amunicji wpadliśmy w zasadzkę i wielu z nas poległo.
No, partyzanci lepiej zanli teren - byli u siebie.

Takie gry TO JEST TO!!!!!!!!
Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy i kolejne MILISIMY.

[tsa]

Ekipa BlackCross (rebelianci) również dziękuje za miły klimat. Bylismy na tym terenie pierwszy raz i mamy podobne uwagi co poprzednicy co do organizacji/komunikacji ale... zajebiscie nam się podobało...
Zapewaniamy Was, że gdybyśmy byli bardziej przygotowani do gry w tym terenie to ONZ miało by trudniejsze zadanie... (marzyły nam się zasadzki) ;)
Pozdro i szacun dla wszystkich ;)

Przemo, jeszcze raz dzięki za zaproszenie ;)

[Pentagram]

a co ze zdjeciami?

[Tomek]

są i zdjęcia http://picasaweb.google.com/Czacha41/Pa ... u_yAba5qQ#