Interludium - 04.01.09

[Sephiroth]

Oki, Cvijetana nie zabraknie. Marcel powiedz mamie że jest mi winna paczkę relanium

[Maksiu]

Chłopaki jest nas mało... ale to oznacza że trzeba będzie włożyć więcej wysiłku w sceno żeby był zaje!
Myślę, że na pewno się uda. Do jutra

[Maksiu]

Było zaje! Mała ilość ludzi nie zepsuła zabawy i to mi się podobało, sceno nam wyszło no może to drugie tak se... no ale Ediemu i mnie wysiadł sprzęt a chłopakom z SAS-u maski parowały na zabuj.

Dzięki za wspólną grę

[Edi]

Dzięki Panowie!

[[SC] Shark]

dzięki Panowie za kolejną udaną grę, była to gra która po raz kolejny udowodniła moją tezę: nie liczy się ilość, a jakość. Pozdrawiam wszystkich którzy to udowodnili..

[KURZY]

z mojej strony tez wielkie dzięki !!

[Sephiroth]

Czy moze ktoś zrobic dla mnie małe podsumowanie. jaki los spotkał Cvijetana, jaki los zakladników, kto ploległ a kto nie ::

[Edi]

Grupa pościgowa dopadła Cvijetana dopiero na lądowisku ale nie zdołała go zlikwidować.
Cvijetan odleciał śmigłowcem. Przeżył!

W drugiej grze oddział SAS nie odbił zakładników.
Zakładnicy pozostali w rękach Serbów.

[Sephiroth]

Dziekuje Ediemu i Rogerowi za informacje, które przsesłał mi na PW. Szkoda, że problemy techniczne utrudniły wam rozgrywke, ale takie uroki zimy chyba.
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim, którzy byli i dopisali kolejny kawałek historii w kampanii.