Ahmed Bomber w Paryżu mieszka
głowę ci utnie, ten nasz koleżka.
Ostrzy maczety przez cale ranki.
czyta z koranu co lepsze wzmianki.
O tym, co zrobić ma z niewiernymi
gdy na ulicy się spotka z nimi.
A gdy z zasiłkiem do domu wraca
bomby majstruje , to jego praca
Mama krzyczy, Ahmed łobuzie !
kiedy dynamit. upycha w bluzie.
Mama powiada, poszukaj żony
ale on w kozy, jest zapatrzony.
Miłość matki ,do niego czysta,
bo dobry z niego jest terrorysta.
Dobrze, że Ahmed z islamistami
nie chodzi tutaj do szkoły z nami.