Strona 1 z 1
Elektronika

Napisane:
2016-04-18, 12:20
przez Syriush
Radia się przydają.
Ale, czy jak się zdecyduję na zakup, to wykorzystam je na tyle, żeby się zwróciło.
Dla picu mogę sobie kupić atrapę.
Mogę wykorzystać je na nartach albo na grzybach - więc już jest spoko.
A jak w grze?
Tutaj przykład radia o jakim myślałem - i moc i funkcjonalność.
http://www.navcomm.eu/product_info.php?products_id=198&osCsid=b7776041a34fb6f0a13525d79d03d493a i cena przystępna.
Re: Elektronika

Napisane:
2016-04-18, 12:36
przez Feldgrau
atrapa nokto . radia. granatów to bylo 2 lata temu na asg . radio dwuzakresowe to podstawa . bez tego nic ni zdziałasz na patrolu . w lesie . nigdzie. czy się zwróci ? marker. kamizelka czy oświetlenie taktyczne ci się zwróciło ? radio to nie wszystko dobra antena. dobre słuchawki . dodatkowe baterie umiejętność kodowania meldunków . to dopiero początek ale tez to dopiero podstawa
Re: Elektronika

Napisane:
2016-04-18, 13:31
przez Syriush
Nie chodziło mi o zwracanie się kasy.
Tylko o to czy się przyda w życiu, oprócz zabawy.
Tak jak pisałem - poważnie - na nartach używałem radia, podobnie na grzybach, gdzie nie było zasięgu i telefony nie działały, podobnie mam na wsi jak dobrze ustawie cb to pogadam z kuzynem (jakieś 25km - może to nie daleko ale są przeszkody) , ale samochodu do kieszeni nie wsadzę. W górach też się przyda.
W zasadzie to już sam sobie odpowiedziałem na to co chciałem usłyszeć. :)
Co do innych rzeczy, latarki taktycznej mogę używać ale nie muszę.
Piszę o tym dlatego, że wolę mieć świadomość, że coś jest wielokrotnego użytku i przede wszystkim praktyczne.
A nie używane sporadycznie.
Wiesz chodzi o to, żeby sobie dobrze wytłumaczyć przydatność takiej rzeczy.
A czy tego użyję, czy nie to już inna sprawa.
(Np jak mnie żona zapyta po co Ci to... To muszę mieć przygotowany słowotok ;) - np. A po co Ci buty?)
Re: Elektronika

Napisane:
2016-04-18, 16:27
przez Tymoteusz
Dużo pytań ci się rozwiąże jak pójdziesz 2/3x z chłopakami na trening albo impreze i poobserwujesz. U mnie tak było

Re: Elektronika

Napisane:
2016-04-18, 18:43
przez Feldgrau
wybierz się na jeden z naszych spacerków niedzielnych , założysz sprzęt i od razu zorientujesz się co jest nie tak , co jest do poprawienia co do wywalenia a czego ci brakuje inaczej wydasz kase na coś co fajnie wygląda na zdjęciach ale czego nie użyjesz bo już się tego nie stosuje a dobre było 2 lata temu ( przykład - nasze hełmy ) czy oporządzenia taktycznego , prawie każdy z nas ma po 2 lub więcej kamizelki taktyczne które w trakcie używania zmienił na coś wygodniejszego lub coś co jest do innych zadań niż standardowe ( w mojej zbrojowni mimo że masę sprzętu sprzedałem wisi ich 5 )
Sprzęt skompletowany do niedzielnych gier zupełnie się nie nadaje do zajęć taktycznych . Na grze masz maskę i dodatki na sobie by nie oberwać jedną z tysięcy kulek które latają , masz to na sobie godzinę . W lesie na taktycznych zajęciach po godzinie - dwóch maska odpadnie ci razem z częścią twarzy , brak możliwości oddychania przysporzy cię o zawał a brak widoczności o guza . W jednym temacie napisałeś o słabej wydajności z jednego naboju CO2 bo raptem na 2 magazynki - tak naprawdę to w terenie na zwiadzie czy innym zadaniu przez dwa dni wystrzelisz połowę tego co masz a to będzie świadczyć nie o tym że masz pecha i miałeś tylko jeden "kontakt" ale świadczy to o tym ze miałeś pecha i dałeś się zobaczyć i że w planowaniu zadania coś poszło nie tak .
Re: Elektronika

Napisane:
2016-04-18, 18:45
przez Feldgrau
Syriush napisał(a):...
(Np jak mnie żona zapyta po co Ci to... To muszę mieć przygotowany słowotok ;) - np. A po co Ci buty?)
Dużo nauki przed tobą

jak zona spyta po co ci to to zawsze mówisz że to Apacza/Krzycha/Bolka
Każdy to przechodził

teraz większość z nas jest na etapie :
"znowu jakaś ciężka paczka do ciebie przyszła "
Re: Elektronika

Napisane:
2016-04-18, 18:59
przez pucio
Feldgrau napisał(a): jak zona spyta po co ci to to zawsze mówisz że to Apacza/Krzycha/Bolka
życie hihihihihihhi, święte słowa
Re: Elektronika

Napisane:
2016-04-18, 19:06
przez Syriush
Na pewno kiedyś się z Wami wybiorę, nie dlatego, żeby przetestować sprzęt
ale trochę z ciekawości, a trochę dla tych opowieści frontowych :)
No może, też żeby zobaczyć jak ten granatnik hula - od PMK
Żona jak się dowiedziała, że nie ma imprezy w niedzielę to już mi weekend zagospodarowała, i nie ma, że się wymigam.
Zresztą może będziesz miał okazję ją poznać to sam się przekonasz ;)
Wiesz czasami można przybajerować ale po moich ostatnich doświadczeniach prawda zawsze wyjdzie na jaw i raczej nie opłaca mi się czegoś ukrywać.
Będzie chciała to zrozumie. Pokłócimy się. Potem jej przejdzie. Postuka się w czoło. Ale jak przetrawi to zrozumie i zaakceptuje.
W sumie jesteśmy na początku 'tej drogi' więc pewnie jeszcze dużo nauki i doświadczeń.