Koński punkt widzenia na system ran :p

Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez Koniu78 » 2014-09-28, 11:19

Witam szanowne grono i pozwole sobie na drobne dywagacje w sytemie ran - obecnie obowiązuje nastepujący system:

1. Gra na trafienia (rozbicie kulki nie jest wymagane do eliminacji).

2. Eliminację oznacza się przez założenie kamizelki odblaskowej/czerwonej chusty na głowę. Gracz wyeliminowany nie ma prawa komunikować się w żaden sposób z innymi graczami w grze.

3. Trafienia dzielimy na:
- Trafienie w głowę – eliminacja (hełmy nie spełniają funkcji ochrony balistycznej),
- Trafienie w nogę/rękę (również wielokrotne w danym momencie w jedną kończynę) – gracz „ranny” („rana lekka”), co skutkuje:
a) Wymaganym natychmiastowym położeniem się na ziemi,
b) Do czasu opatrzenia rany dozwolone jest jedynie czołganie się (nie można strzelać ani poruszać się inaczej niż przez czołganie),
- Trafienie w korpus (również wielokrotne) – gracz unieruchomiony, "rana ciężka" – patrz dalej pkt. 5.

4. Opatrywanie „ran lekkich”
- „Ranę” można „opatrzyć” samodzielnie poprzez obwiązanie kończyny w miejscu trafienia białym opatrunkiem obejmującym dookoła kończynę (opatrunek nie może się zsunąć). Dopuszczalna forma opatrunku to bandaż, opatrunek osobisty itd., plastry nie są dozwolone,
- Każdy gracz może przenosić maksymalnie jeden opatrunek,
- Każdy gracz ma prawo opatrzyć się samodzielnie jeden raz,
- Gracz może przekazać swój opatrunek innemu graczowi, który go nie posiada.

5. "Rana ciężka", unieruchomienie:
- Drugie trafienie w dowolną kończynę lub tułów(poza głową) powoduje unieruchomienie gracza („rana ciężka”). Gracz nie ma prawa się poruszać, może jedynie wzywać medyka,
- Jedynie Medyk ma prawo opatrzyć gracza unieruchomionego („ranionego ciężko”),
- Gracz unieruchomiony może czekać na medyka, może zostać do niego przetransportowany przez innych graczy, bądź w każdej chwili uznać się za wyeliminowanego,
- Inni gracze mogą transportować ranionego/unieruchomionego na noszach lub pojazdem bez ograniczeń,
- Dowolne trafienie gracza unieruchomionego skutkuje natychmiastową eliminacją.
6. Medyk
- Dozwolony jest 1 medyk na 5 graczy (4+1),
- Medyk musi nosić oznaczenie funkcji – widoczny czerwony krzyż lub oznaczenie MED itd.,
- Medyk może przenosić do 5 opatrunków.

7. Trafienie w marker eliminuje go z gry. Wizyta w szpitalu przywraca jego funkcjonalność.


no i gitara :D działa? działa! ale ...... no właśnie - z jednej strony ewaluujemy w stronę powiedzmy tu Milsimu i realizmu gry no bo inaczej niby na grzyb było by szkolenie z Quake'm, obwieszamy się szpejem, a z drugiej .....
Osoba trafiona w ręke (nawet wielokrotnie) ma obowiązek połozyć się na ziemi i ..... może się czołgać lub się opatrzyć :roll:
Wybaczcie ale jakieś tam doświadczenie z Milsimów organizowanych przez HT już mam więc pozwólcie że zaproponuję ciut bardziej życiowo.
- primo - jak mnie trafią w rękę to powinienem móc za przeproszeniem "spierdalać" żeby po odskoczeniu od przeciwnika móc się opatrzyć lub znaleźć MEDyka
- kolejne primo - dostałem w lewą rękę a jestem praworęczny, opatrywać się mogę a strzelać już nie ??? Widze to raczej tak - ręka / noga jest bezwładna (zero łażenia / manipulowania kończyną bo wiadomo boli jak diabli i magazynka nie zmienię) ale znów - chciałbym strzelać. Bo teraz wyobraźmy sobie - jestem operatorem broni zespołowej, dostałem w noge (pech ale lojf). Z naprzeciwka zasuwa przeciwnik. moja drużyna pod ogniem a ja moge sie czołgać ..... Po ch.. ?? Rozkładam KM i sprzedaje drogo swoją skórę bo nawet jak mi tej nogi nie opatrzą to przez kilka minut zanim mnie szlag trafi - przycisne wroga ogniem.

Swego czasu na naszych milsimach funkcjonował i nadal się sprawdza system jak poniżej:

Gra na splaty, trafienia i rozbryzgi granatów.
W sytuacjach niejasnych o trafieniu decyduje trafiony.
Trafienie w głowę: KIA (zabity).
Jedno trafienie w korpus: WIA (ranny).
Dwa i więcej trafienia w korpus: KIA.
Trafienie w kończyny: WIA.
Trafienie w broń: broń niesprawna do zerwania kontaktu.
WIA nie wyleczony w ciągu 15 min.: KIA.
KIA: czeka do końca wymiany ognia lub przeszukania, zakłada kamizelkę odblaskową, idzie do HQ gdzie czeka 30 min.
Eliminacja cicha/humanitarna: na hasło Zabity!/Ranny!, tylko w sytuacji oczywistej, bez możliwości auto-eliminacji.

Rzecz w tym że naturalnym były zachowania jakie opisałem powyżej. Osoba ranna mogła się nadal "odgryzać", co dodatkowo urealnia rozgrywkę.
Przykład:
- poruszamy się oddziałem i natrafiamy na gniazdo oporu (ciężkie cholerstwo w dobrze umocnionym punkcie)
- udało się i trafiliśmy - przez chwilę cisza (dostał ale ...... czy na amen ??)
- musimy sprawdzić czy:
a. ranny lekko - może nadal stwarzać zagrożenie ??
b. ranny cięzko - nieprzytomny (opatrzyć i wziąć języka czy raczej dobić ??)
c. Martwy - uffff
d. Ściemnia drań i podpuszcza nas bliżej ......

Na dowódcy spoczywa wtedy coś więcej niż wydać polecenie w stylu - dostał to idziemy :-/
Zachęcam do dyskusji bo moim skromnym zdaniem Magfed idzie w świetnym kierunku ale czy za przeproszeniem ułatwiając nie sprawimy że za kilka edycji bedzie to kolejny Saltus / Pacific / niedzielna jebanka tylko grana na magazynkach ??

PS. Pozdrowienia dla wszystkich i jeszcze raz przepraszam tych którzy byli świadkami mojej niefortunnej wymiany zdań po zranieniu w nogę w pierwszych kilkunastu minutach MOGa w okolicy fabryki narkotyków. Właśnie zastarzałe przyzwyczajenia z obu stron podniosły niepotrzebnie ciśnienie.
Szacunek dla kolegi i jeszcze raz nisko głowa za moje zachowanie.
A że nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło - właśnie to skłoniło mnie do poełnienia tego postu ......
Avatar użytkownika
Koniu78
 
Posty: 52
Dołączył(a): 2011-06-27, 21:51
Lokalizacja: łódÂź

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez Feldgrau » 2014-09-28, 17:11

Dążymy do znamion realizmu to MOG a nie saltus na jakie znowu splaty ?? Gramy na trafienia to nie asg że nie poczułeś lub nie chciałeś poczuć - tu poczujesz na pewno .
Jakie splaty jak używasz pudru lub kul clear albo kul 0,43 do RAMa - splaty to w ogóle poroniony pomysł dobry do speeda lub wycieruchów .to raz
dwa to rana lekka ręki lub nogi - etam to jak mam rękę to będę strzelał drugą , nogę to obsłużę kaem . Czy ty jesteś rosyjskim katorżnikiem że nic cię nie zaje..e ? jak w realu oberwiesz w kończynę to boli jak jasna cholera , często jest szok, więc jaka obsługa kaemu . można tolerować strzelanie z "broni" krótkiej i to też nie zbyt celne .
jak na jednym MOGu oberwałem w nogę to do bunkra się czołgałem długo czołgałem i używałem tylko krótkiej aż w końcu litościwie koledzy wybiegli i mnie wciągnęli .
taki aspekt można jeszcze tolerować . Ale żadne wymiany magazynka czy odpalanie granatu nawet w zębach ( tylko w filmach można zębami wyjąć zawleczkę )
z krótkiej strzelasz do opróżnienia magazynka bo z raną ręki już go nie wymienisz .
Co do strzelania z "broni ciężkiej" lub szturmowej niedowiarkom proponuję taki "test" ułóż się wygodnie w pozycji strzeleckiej - oddaj serie do tarczy - zlicz punkty .
potem dla zasymulowania rany daj się kopnąć koledze w jaja i wtedy spróbuj znowu strzelić z tejże "broni" do tarczy - jak opuchlizna zejdzie zlicz punkty
" Zabij ich wszystkich a Bóg weźmie do siebie niewinnych "
Avatar użytkownika
Feldgrau
moderator
 
Posty: 6610
Dołączył(a): 2009-10-29, 20:23
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez twbolek83 » 2014-09-28, 17:44

Szanowni koledzy ja również jestem za dążeniem w kierunku realizmu pola walki(medevac).
Interesuje mnie symulacja tylko na trafienia.
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy
A. Einstein
Avatar użytkownika
twbolek83
Administrator
 
Posty: 2316
Dołączył(a): 2009-12-28, 14:53
Lokalizacja: olkusz

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez Majster JH » 2014-09-28, 18:35

Tylko na trafienia jak teraz gramy przecież na clear albo kul 0,43 .

Realizm jest :
„ran lekkich” (-dostaje kładziesz się na ziemi możesz odczołgać ale jakie strzelanie , nie wyobrażam sobie ze w realnych warunkach po strzale w nogę będziesz wstanie gdzieś odbiec chyba ze kolegą udzieli pomocy - przeniesie do opatrzenia . Ciężka- medyk wymusza to posiadanie w oddziele takiej funkcji i jest realna .

Pewnie w grach rozbudowanych 24H będziemy do tego co jest dodawać potrzebne rzeczy -czytaj dodatkowe zasady (medevac) ,ale postawa jest grywalna i trzeba jej pilnować.
http://www.youtube.com/watch?v=JD4HtaIqOn0


S -III, IV, V, VI, VII, IX, X, XII,XIII, XIV, XVI, OPTIMI, B20
Avatar użytkownika
Majster JH
 
Posty: 285
Dołączył(a): 2008-03-20, 14:54
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez Koniu78 » 2014-09-28, 19:27

A gdzie ja napisałem że chodzi mi o splaty ??
"Gra na splaty, trafienia i rozbryzgi granatów."
Czyli tak jak teraz - wszystko.
Co do realizmu - obrywam w rękę i padam na ziemię ..... No prosze Was. Niech boli jak cholera ale na pewno czołgając się w kierunku Medyka nie będzie mnie bolało mniej niż jak podczas ucieczki na nogach :mrgreen:
Piszesz Feldziu ze tolerowane jest strzelanie z broni krótkiej - fajnie jak ja masz ale jak jej nie masz i leżysz jak to napisałeś w pozycji strzeleckiej to sugerowałbym aby test przeprowadzić jednak z markerem gdzie dystans do przeciwnika to czesto kilka metrów a odrzut/podrzut praktycznie nie istnieje - cóż tarcza to nie jest ale ciężko nie trafić.

Majster - co do tego co pisałem o odbieganiu to chodzi mi jedynie o doprecyzowanie - wiadomo oberwiesz w noge to nie kicasz jak zając, leżysz, kucasz.
Generalnie dążyłbym do wykluczenia z gry kończyny trafionej - i o ile to możliwe po opatrzeniu również.

Wiem zaraz się odezwie ktoś że "ale jak to po opatrzeniu". Ano tak - załozyli ci bandażyk na postrzał w noge i co nagle przestało boleć ? można już chodzić bo jest opatrunek ? No to akurat jest idealny przykład "katorżnika nie do zaje....."

Wybaczcie jeśli wsadziłem kij w mrowisko ale z jednej strony piszemy o dążeniu do realizmu a z drugiej strony mamy "w pełni zdrowych biegających graczy z kawałkiem bandaża na nodze". Piszesz Feldziu o szoku i masz racje - nie odbyłem tylu ćwiczeń z czerwonej co Wy (a szkoda i boleje nad tym) ale tym bardziej należałoby się zastanowić nad obecnym systemem ran bo na ten moment niestety ale właśnie Saltusa przypomina (moze z wyjątkiem posiadania medyka w drużynie).
Avatar użytkownika
Koniu78
 
Posty: 52
Dołączył(a): 2011-06-27, 21:51
Lokalizacja: łódÂź

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez Majster JH » 2014-09-28, 19:38

Nie wsadziłeś kija w mrowisko dyskusja to podstawa wypracowania czegoś dobrego , nim dojdziemy do ideału to to jeszcze kilka razy będziemy dyskutować ..... ważne nie zepsuć :)
http://www.youtube.com/watch?v=JD4HtaIqOn0


S -III, IV, V, VI, VII, IX, X, XII,XIII, XIV, XVI, OPTIMI, B20
Avatar użytkownika
Majster JH
 
Posty: 285
Dołączył(a): 2008-03-20, 14:54
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez kufel_wro » 2014-09-28, 20:39

Sylwestra wiekszość z Was zna. Kwalifikacje też znacie. To jego modyfikacja systemu trafień:

10575454_596198747164765_2516507463362403553_o.jpg
Saltus VIII,XI; Unit 01,03,04,06; Milsim48h 2012; Blackops I,II,III; Igła I,II; KASKADA; ZAPAD; GreenCoat II; AEGIS 2015,2017,SpecOps; MA2017

Obrazek
Avatar użytkownika
kufel_wro
Administrator
 
Posty: 2901
Dołączył(a): 2009-06-28, 22:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez Przemo » 2014-09-29, 15:26

mysle ze w kwestii rany reki / nogi padanie od razu na glebe jest dosc jest kontrowersyjne w ferworze walki gdzie działa adrenalina należałoby przezucic bron do drugiej reki wzywając medyka który powinien załozyć opaske uciskową a dopiero w drugiej strefie bawimy się opatrunkami. Szybka umiejetnosc poprawnego zakładania opasek uciskowych to bardzo dobra cecha która mozę przydać sie w realnym zyciu skoro nawet tzw "stazy" będą a może już są jednym z wąznych elementów pomocy przed medycznej w karatkach czy wozach straży pozarnej. Ja osobiscie widział bym ten edukacyjny element pomocy przedmedycznej w grze bo zakładanie prowizorycznych bandaży/opatrunków to tylko element zabawowy zarówno w grach asg jak i paintball .W takich ranach medyk sie nie patyczkuje rozcina mundur podpina kroplówki a u nas możemy to tylko w niewielkim stopniu improwizować.
W przewrotny sposób zaproponował bym podział ran - splat rana cieżka - krwawiąca tetnica/otwarta rana [niestety klimat kulek z czerwonym wypełniem już nie wróci ] , trafienie bez splata rana lekka
ale tutaj w dośc jawny sposób dyskryminuje posiadaczy wynalazków typu RAM

ciekawe spojrzenie na ranę reki - zmiana magazynka jedna reka itd..

http://www.youtube.com/watch?v=q5QQtQzMURc
Saltus III,IV,V,VII; Unit 03,04,07; Igła: I; Blackops II,IV; Ramsar I,III; Bravo Two Zero; Wilczy Szlak; KASKADA; RedFall 2013; SALAMANDRA; GreenCoat II; AEGIS 2015
Avatar użytkownika
Przemo
moderator
 
Posty: 2257
Dołączył(a): 2008-03-14, 21:50
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez kufel_wro » 2014-09-29, 15:52

Saltus VIII,XI; Unit 01,03,04,06; Milsim48h 2012; Blackops I,II,III; Igła I,II; KASKADA; ZAPAD; GreenCoat II; AEGIS 2015,2017,SpecOps; MA2017

Obrazek
Avatar użytkownika
kufel_wro
Administrator
 
Posty: 2901
Dołączył(a): 2009-06-28, 22:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez kufel_wro » 2014-09-29, 16:01

Przemo napisał(a):należałoby przezucic bron do drugiej reki wzywając medyka który powinien załozyć opaske uciskową a dopiero w drugiej strefie bawimy się opatrunkami.


Absurd. W realu jeśli masz krwienie z tętnicy, zajmujesz się samopomocą, zakładasz opaskę uciskową sam.
Żaden medyk do Ciebie nie przyjdzie, do momentu ustania walk, lub wywalczenia przewagi ogniowej.
Życie ratownika jest ważniejsze od życia ratowanego.

Np. przy postrzale w nogę kiedy dostaniesz w tętnicę udową, w ciągu 3 minut tracisz tyle krwi że umierasz.

http://www.armystudyguide.com/content/S ... -cas.shtml

No chyba że MOGi mają być tylko zabawą, bez jakiegokolwiek realnego odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Medyków zapraszam na szkolenie:
https://www.facebook.com/events/5300718 ... pe=regular
Byłem, zobaczyłem i naprawdę dużo się nauczyłem.
Saltus VIII,XI; Unit 01,03,04,06; Milsim48h 2012; Blackops I,II,III; Igła I,II; KASKADA; ZAPAD; GreenCoat II; AEGIS 2015,2017,SpecOps; MA2017

Obrazek
Avatar użytkownika
kufel_wro
Administrator
 
Posty: 2901
Dołączył(a): 2009-06-28, 22:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez Gebel » 2014-09-29, 16:34

Przemo napisał(a):W przewrotny sposób zaproponował bym podział ran - splat rana cieżka - krwawiąca tetnica/otwarta rana [niestety klimat kulek z czerwonym wypełniem już nie wróci ] , trafienie bez splata rana lekka
ale tutaj w dośc jawny sposób dyskryminuje posiadaczy wynalazków typu RAM

....

Ooo to powrót do znienawidzonych turniejówek :mrgreen:
Saltus XIV,XV,XVI,XVII; Unit 06,07; Blackops I,II,III; RedFall 2013; NWN 2014, 2015; SALAMANDRA; GreenCoat II; GF POint 2015
Avatar użytkownika
Gebel
 
Posty: 2014
Dołączył(a): 2011-10-12, 22:31

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez Koniu78 » 2014-09-29, 16:44

Powrót znienawidzonych turniejówek - nie dziękuję ale na ostatnim MOGu muszę się przyznac sam pomalowałem kilka osób "na czerwono" - kulkę dostałem zupełnie przypadkiem ale frajda z ponownego strzelania na "czerwono" bezcenna.
Temat rany reki nogi poruszyłem dość przewrotnie ale rzeczywiście wprowadzenie takiego elementu jak staza moim zdaniem jak najbardziej na TAK.
Niestety będę stał na pozycji że z ranną ręką można "zerwać kontakt" a z ranną nogą / ręką odstrzeliwać się do wroga - przynajmniej do czasu opróznienia magazynka.
Avatar użytkownika
Koniu78
 
Posty: 52
Dołączył(a): 2011-06-27, 21:51
Lokalizacja: łódÂź

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez Benny » 2014-09-29, 19:28

O, dodanie punktu w którym mowa, że ranny może strzelać dopóki mu starczy kul w magazynku byłoby IMO dobrym pomysłem.
NO SACRIFICE
NO VICTORY
Avatar użytkownika
Benny
 
Posty: 12
Dołączył(a): 2012-12-10, 16:49
Lokalizacja: Konstantynów łódzki

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez Lloyd » 2014-09-29, 20:07

Jak wejdą splaty to PIKU sobie nie pogra ;] jego rany będą bolec ale to rany lekkie ;p
Avatar użytkownika
Lloyd
 
Posty: 108
Dołączył(a): 2014-02-17, 21:39

Re: Koński punkt widzenia na system ran :p

Postprzez Feldgrau » 2014-09-30, 08:40

hmm czytałem temat od deski do deski chyba z 4 razy ( wyszło że w moim poście mocno się czepiam i mam pretensje - absolutnie nie , jak zwykle nie dałem odpowiednich emotikonek ) . Troszkę chyba za bardzo idziemy ( jeśli chodzi o system ran ) w realizm i zrobi nam się długa lista co wolno co nie, albo coś jak karta ran używana w asg ( według mnie nie udany pomysł) . Dla imprez typu MAGFED system musi być bardzo prosty i intuicyjny bez rozszerzeń jak staza , medevac , możliwość strzelania z ranną ręką tylko z krótkiej itp. To jednak jako podstawa do prostych scenariuszy tych godzinnych z prostą fabułą ( kolega biegający z obwiązaną nogą i tak gra dalej przecież ale jest to znak że wcześniej dostał i zastosował się do reguł )
I rozszerzona wersja do szerszego sceno gdzie wykorzystujemy pojazdy , fabuła i sceno trwa kilka godzin lub jest jedno ( dwudniowe ) tam już konkretne zapisy dotyczące stazy , czasu zranienia przejścia z rany lekkiej w ciężką lub KIA ( przy braku opatrunku lub złym założeniu ) ilości opatrunków na "operatora" i na medyka w grupie itp.

A przed każdym MOGiem po prostu ustalamy czy używamy wersji 1 czy 2
" Zabij ich wszystkich a Bóg weźmie do siebie niewinnych "
Avatar użytkownika
Feldgrau
moderator
 
Posty: 6610
Dołączył(a): 2009-10-29, 20:23
Lokalizacja: Jaworzno

Następna strona

Powrót do Dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości