MILSIM - czyli mniej więcej o co chodzi.

wszystko co chcecie wiedzieć, a boicie się zapytać

MILSIM - czyli mniej więcej o co chodzi.

Postprzez Przemo » 2008-04-27, 17:55

"MILSIM , to symulowanie pola walki (wojny, konfliktu zbrojnego), z wywiadem, logistyką , taktyką, strategią. Może mieć różną skalę. Od akcji rozpoznawczej kilkuosobowego składu na tyłach wroga do wielkiej bitwy militarnej.

Milsimem , będzie też wielka bitwa jednodniowa, w której weÂźmnie udział 400 graczy, bojowe wozy piechoty, odziały rozpoznania, jednostki zaopatrujące w amunicję, żywność i środki medyczne, sztaby dowodzące, logistycy przygotowujący umocnienia.

WyobraÂźcie sobie bycie generałem na takiej bitwie. Otrzymujecie mnóstwo informacji, sygnałów i musicie podejmować wiele decyzji. Panując nad całą swoją armią.

Z drugiej strony możecie być w tym wielkim łańcuchu zdarzeń tylko dowódcą SpecOps, który zbiera informacje zaledwie od kilku osób z którymi jest na swojej misji i też ma nie wiele mniej roboty.

... albo zostać "logistykiem" od worków z piaskiem, który ma przygotować okopy...


Decyzje zapadają na każdym szczeblu, walka toczy się na każdym szczeblu... symulacja, również....


To czy ludzie idą na rzeÂź, czy grają rozważnie. Czy jest bałagan czy porządek. Taktyka czy chaos. To nie definiuje milsimu. Nawet to że ludzie starają się "zastrzelić" jak największą ilość przeciwników, też nie zaprzecza milsimowi, w końcu na wojnie często chce się pokonać wszystkich, aby przetrwać samemu. Te wszystkie elementy stanowią jedynie o jakości i poziomie danego milsimu, w którym uczestniczymy.

To co odróżnia milsim od zwykłej paintballowej czy ASG rąbanki, to instynkt samozachowawczy równy świadomości istnienia śmierci na polu walki. Nie tylko tego że można umrzeć, ale i że trzeba "zabijać". Jeżeli ktoś idzie na milsim bo ma ochotę postrzelać do ludzi, to tak jakby szedł na wojnę po to żeby zabijać ludzi dla przyjemności.

Milsim powinien zostać domeną ludzi poważnych i dojrzałych do tej zabawy. Ponieważ walka jest głęboko zakorzeniona w ludzkiej naturze, jako element instynktu samozachowawczego, nie da się jej wykorzenić. Było by to wbrew ludzkiej naturze.
Nie mówię tu o wojnach, konfliktach zbrojnych mniejszych czy większych, ale o podstawowym pierwiastku natury ludzkiej, który ewoluował do różnych form agresji zbrojnej, pod wpływem rozwoju cywilizacji.

Milsimowanie, to sposób na bezkrwawe i bez szkody dla drugiego człowieka rozwiązywanie zapędów, popędów ludzkiej natury. To jest powód, dla którego wielu z nas robi to a nie idzie na prawdziwą wojnę."



----------------------------------------------

taka jest moja definicja, na obecną chwilę
dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do jej powstania
pozdrawiam

Twórca definicji - Młody
zródło : wypowiedz przeniesiona z naszego poprzedniego forum Z.A.P
Ostatnio edytowano 2008-04-29, 23:00 przez Przemo, łącznie edytowano 2 razy
Saltus III,IV,V,VII; Unit 03,04,07; Igła: I; Blackops II,IV; Ramsar I,III; Bravo Two Zero; Wilczy Szlak; KASKADA; RedFall 2013; SALAMANDRA; GreenCoat II; AEGIS 2015
Avatar użytkownika
Przemo
moderator
 
Posty: 2257
Dołączył(a): 2008-03-14, 21:50
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Kami » 2008-04-29, 22:38

To ja podam definicję, którą używamy u mnie w ekipie :-)

MilSim to skrót od angielskiego określenia "Military Simulation", określającego grę terenową starającą się w jak największym stopniu odwzorować warunki i działanie współczesnych sił zbrojnych na szczeblach od drużyny do kompanii (na dużych zlotach). MilSim może (nie musi) korzystać z systemu symulacji wymiany ognia, jakim jest np.airsoft, paintball, RAM czy też PTW. Nacisk kładzie się jednak na przygotowanie i przeprowadzenie operacji w założonym zakresie, włącznie z wywiadem, rozpoznaniem, logistyką i działaniami bezpośrednimi w ramach określonej struktury dowodzenia i podziału obowiązków. MilSim, można by napisać że jest, bardziej skomplikowaną formą airsoftowej imprezy, zazwyczaj również wymagającej większych nakładów pracy, czasu i środków na przygotowanie samej gry. MilSim rzadko jest imprezą otwartą, ze względu na konieczność eliminacji osób przypadkowych. MilSim wymaga też znacznego zaangażowania graczy, także finansowego i materiałowego, w indywidualne przygotowanie się do rozgrywki (również kondycyjne). MilSim to impreza, podczas której może w ogóle nie dojść do użycia "broni", lub też pojedynki ogniowe będą miały charakter krótkotrwały i sporadyczny.


ÂŹródło: www.milsimunit.org

Uważam, że jest to najbardziej ścisła definicja MilSimu jaką do tej pory poznałam. Bierze pod uwagę wszystkie ważne elementy występujące na milsimowym polu walki. Ważnym elementem jest również zaznaczenie tego, że w milsimie korzysta się z różnych systemów symulacji ognia.

Jako, że zostałam poproszona przez Sharka o spoglądanie w te działy dlatego też może zaproszę Was do dyskusji/pytań/sugestii na temat tego co zwane jest MilSimem ?
Kami
 

Postprzez [SC] Shark » 2008-04-29, 22:47

dzięki Kami za przyjęcie posady, pamietaj jednak, że tutaj urzywamy głównie Markerów więc trzeba realia MilSimu dostocować do realiów Paintballa..
[SC] Shark
 

Postprzez Kami » 2008-04-29, 22:51

Tak, tak widzę i nie ukrywam, że trochę będę musiała w niektórych momentach "przestawić" swoje myślenie ;-)
Ale wydaje mi się, że jeśli chodzi o tematy takie jak pierwsza pomoc, survival, szyki patrolowe i działanie w terenie zalesionym (zielona taktyka) to będę mogła coś skrobnąć :-)
W końcu kiedyś to się zaczynało właśnie od tego, bez użycia jakichkolwiek replik :-) Przynajmniej w moim przypadku.
Kami
 


Powrót do MILSIM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron