dobra...
koniec gadania o pierdołach
kiedy robimy jakąś ustawkę?
trening ale nie na sucho tylko na kulach
ma ktoś jakieś koncepcje co można poćwiczyć w lesie używając farby a nie tylko bieganie mówienie pif paf, patrolowanie etc
z treningów na sucho za dużo się nie można nauczyć imho
kiedyś ćwiczyliśmy sobie flankowanie z szybką zmianą stron, raz jedna grupa zajmuje pozycję, druga atakuje i odwrotnie i tak kilkanaście razy
uskutecznia komunikacje i znaczenie każdego ludka, czy nadaje się bardziej do krycia, biegania, darcia mordy etc
lub
trening na jakimś większym terenie właśnie z patrlowania z real zasadzkami i zadaniami do wykonania, ale w luÂźnej formie,
nie jest to żaden scenariusz tylko łażenie na poważne z myślą że można rzeczywiście kulką dostać
lub
nocne party w lesie (teraz może ciut zimno)
podćwiczenie grania na latarkach, skradanie się, atak w nocy, obrona, nawigowanie nocą
wszystko oczywiście z omawianiem na bieżąco błędów, ustalania taktyki, lepszych rozwiązań i komu
idealnie nadają się na to wszystko Mazańcowice
trza się powoli do Saltusa gotować :)
bo z tego co widzę, to na wszystkich fotach z treningów nawet ludki masek nie mają założonych
[SC] Shark napisał(a):tylko zaledwie cztery osoby z JH się tu zarejestrowały
nie ma potrzeby aby wszyscy od nas rejestrowali się tutaj
jeżeli coś zostanie ustalone, ciekawego zaproponowane, pojawimy się w tyle osób jaka będzie konieczność a co ma być wdrożone będzie zrobione
Ostatnio edytowano 2009-01-07, 12:45 przez [JH] waboo, łącznie edytowano 1 raz