Buty wojskowe

Buty wojskowe

Postprzez Roger » 2008-06-21, 20:41

Polskie desanty lub Bundeswehry, rozmiar jakieś 28-28,5 za rozsądną cenę.
Najlepiej nowe, Bundeswehry mogą być używane.

Może ktoś wie, gdzie w okolicach Katowic można kupić (oczywiście wcześniej przymierzyć).
Pentagon i Commando w Katowicach odpada - za drogo sobie wołają.

Na allegro nie będę kupować - chcę przymierzyć te konkretne buty, które kupię. Zasada przymierzyć w sklepie i kupić na allegro odpada :) - taki już jestem :)
GG: 1329961
This is my marker. There are many like it, but this one is mine....
Avatar użytkownika
Roger
 
Posty: 504
Dołączył(a): 2008-03-14, 21:59
Lokalizacja: świetochłowice

Postprzez zozol25 » 2008-06-21, 21:29

Roger polecam D-Day:)
zozol25
 

Postprzez [SC] Shark » 2008-06-21, 22:38

Tylko D-Day
[SC] Shark
 

Postprzez Miodzik » 2008-06-22, 15:41

Uderzaj do D-Day, za 200 bedziesz miał prawie nowe buty.
Miodzik
 

Postprzez [JH] Martin » 2008-06-22, 21:57

2 lata grałem w "klimatycznych" Magnumach Classicach i... odradzam. Polecam wysokie buty trekingowe (ja mam Hi-Tec za jakieś 195 zł), bo są duuuużo wygodniejsze. Roger, poczytaj zresztą co starzy wyjadacze pokroju Szpargała piszą na ten temat na NFPL.pl
[JH] Martin
 

Postprzez Roger » 2008-06-23, 07:42

[JH] Martin napisał(a):2 lata grałem w "klimatycznych" Magnumach Classicach i... odradzam. Polecam wysokie buty trekingowe (ja mam Hi-Tec za jakieś 195 zł), bo są duuuużo wygodniejsze. Roger, poczytaj zresztą co starzy wyjadacze pokroju Szpargała piszą na ten temat na NFPL.pl


Magnumy odpadają - bo mają chyba coś corduropodobnego po bokach -zamoczysz i zgnije razem ze stopą zaczym wyschnie.
Podobnie jak chińskiej produkcji "jungle", a na oryginały mnie nie stać:)

Zdanie na temat butów mam wyrobione:
1. desanty - bo biegałem w nich prawie dwa lata non stop (army rulez) i były spoko (albo but się dopasuje do stopy, albo stopa do buta:) - dlatego nowe, bo używane będą już "rozklepane".

2. Bundeswehry - właśnie dlatego, że większość ludzi na forach (i nie tylko) je chwali.

W ostateczności wysokie "Wojasy" - teraz biegam w "krótkich" za kostkę - przeżyły już dwa lata - głównie góry, ale niezbyt intensywnie:), dwie zimy na nogach i od stycznia pb.
Ale "Wojasy" to ostateczność.
GG: 1329961
This is my marker. There are many like it, but this one is mine....
Avatar użytkownika
Roger
 
Posty: 504
Dołączył(a): 2008-03-14, 21:59
Lokalizacja: świetochłowice

Postprzez Offtime » 2008-06-23, 08:08

Magnumy z cordurą są spoko, ale te z sympateksem w środku, trochę droższe, biegam w takich od paru lat i nic mi jeszcze nie zgniło poza ziemniakami w piwnicy :-)
Offtime
 

Postprzez Miodzik » 2008-06-23, 08:19

A ja słyszałem że Magnumy się skończyły. Zaczęli je klepać w CHRL.
Miodzik
 

Postprzez MrHyde » 2008-06-23, 10:21

Roger napisał(a):Magnumy odpadają - bo mają chyba coś corduropodobnego po bokach -zamoczysz i zgnije razem ze stopą zaczym wyschnie.
Podobnie jak chińskiej produkcji "jungle", a na oryginały mnie nie stać:)


Tu się mylisz gadałem na saltusie i właśnie materiał jest najleprzy bo po zamoczenu fakt noga mokra ale po 20 min noga jest sucha skurzany bucik jak dostanie do środka wody to masz popapane nie ma jak odparować woda i jest kaplica.
Rozmawiałem z gościem na saltusie co pomykał w "Jungle" i sobie chwalil mówił dokładnie to samo ja mam Grom "Protektor" z lublina i jak narazie powiem tylko jedno wypas nawet do lasu przedewszystkim wygoda i lekkość jak narazie po pół roku użytkowania zero problemów tylko chyba wkładki sobie będę musiał kupić.
MrHyde
 

Postprzez lordmarcel » 2008-06-23, 11:41

Magnumy mają tą wadę że podeszwa jest tylko klejona więc do lasu kompletnie się nie nadają.
Sam miałem i powiem tylko tyle, ze po roku użytkowania podeszwa mi się odlepiła a but całkowicie zgnił od wody. Oczywiście Magnumy mają także wiele zalet. Są bardzo lekkie i wygodne, jednak mimo wszystko moim zdaniem podeszwa jest za cienka i momentami aż nad to czuć po czym się idzie. Teraz posiadam Desanty i są one w porównaniu do Magnumów o wiele lepsze. Podeszwa jest nie tylko klejona ale także szyta i nitowana przez co raczej szybko mi nie odpadnie. Wszystko ze skóry. Na początku były średnio wygodnie gdyż but musiał się dopasować, ale teraz jest git. Nie można ich także wiązać zbyt ciasno bo przez to nieÂźle biją kostkę (ja mam wąską stopę a desanty są bardzo szerokie więc zgięcie kostki boli jak cholera jeśli zwiąże się za ciasno).
Podsumowaniem będzie stwierdzenie, że Magnumy są dobrymi butami jednak nie nadają się do lasu. Tam lepiej zaopatrzyć się w jakieś Desanty etc.

POZDRO :D
Avatar użytkownika
lordmarcel
 
Posty: 466
Dołączył(a): 2008-03-25, 14:24
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Offtime » 2008-06-24, 12:32

Nie wiem jak te najtańsze magnumy, ale te z sympatexem są świetne, w każdy teren, nosiłem desanty przed wojskiem parę lat, w wojsku i jeszcze parę po, desanty to niszczyciele stóp. Do tej pory po desantach mam zdeformowany paznokieć kiedy przyszło mi maszerować 60km/24h w mokrych....
Desanty jak wszystko w naszej armii to buty "ekonomiczne", nie mają zbyt wiele zalet poza niską ceną...
Offtime
 

Postprzez MrHyde » 2008-06-24, 21:07

Offtime popieram w 100% w syfie też chodziłem w tym szajsie i miałem białe nogi po przejściu w nich paru kilometrów.
MrHyde
 

Postprzez Roger » 2008-07-02, 21:22

Chciałem buciki do lasu, ale po zastanowieniu zdecydowałem się na taktyczne. W sumie i tak raczej więcej się po terenie zurbanizowanym biega niż po lesie - najwyżej kupię potem jakieś inne (czytaj desanty) do lasa.

Po rekomendacji Waszej (Hyde, Rafi też chyba ma i nie narzeka) oraz kolegów chodzących w nich na codzień wybór padł na Gromy Protektor (199 zeta - sklep Pentagon).

Hmm, po bliższym zapoznaniu się już w domu nazwałbym je raczej trampkami taktycznymi :-D

Plusy to moim zdaniem : lekkie, dobrze się dopasowują do nogi, jęzor wszyty do góry - kamoli nie naleci, podeszwa się nie ślizga.

Minusy - chyba łatwo je będzie zamoczyć i takie miętkie jakieś ;-) .
Porównując np. do "adasiów" używanych przez niemieckie GSG-9, które mają kewlarowe wstawki na palcach i pięcie, 3 płyty kevlarowe w podeszwie itd.
Ale czego tu żądać za 2 paczki :roll:

But to powinien być but, a to kurde delikatne jakieś, ale pożyjemy (czytaj pobiegamy) - zobaczymy.
Problem będzie z pastowaniem bucików (takie przyzwyczajenie - desanty miałem tak "zaimpregnowane" pastą, że w wodzie można było chodzić), ze względu na materiałowe "wstawki".

Reasumując temat do zamknięcia.

PS. Co do desantów - moje zdanie jest całkiem inne - ale może po prostu dopasowane buciki miałem, a przechodziło się trochę - 400 km w 8 dni, kilka wymarszy(ów) na setkę, kilkanaście krótszych, 2 poligony etc. etc.
GG: 1329961
This is my marker. There are many like it, but this one is mine....
Avatar użytkownika
Roger
 
Posty: 504
Dołączył(a): 2008-03-14, 21:59
Lokalizacja: świetochłowice

Postprzez Miodzik » 2008-07-07, 09:59

Kup sobie impregnat do butów w jakimś sklepie górskim, taki co łapie tkaninę i skórę i będzie git.
Miodzik
 


Powrót do Kupię

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości