TDL 2009

Strzelanie, ale już z fabułą ;)

Postprzez Rafi » 2009-03-13, 11:20

Także jest to nie do obejścia zwłaszcza, że niektórzy przyjeżdzają z daleka.
A czemu mały teren... Tak samo jak z czasem jak by się rozbiegli na większym terenie nie wyrobili by się z czasem...
Rafi
 

Postprzez MrHyde » 2009-03-13, 11:22

Jak już pisałem nasz Rafi 100% racji.
MrHyde
 

Postprzez [JH] waboo » 2009-03-13, 11:23

cechą speedaballa jest to, że gra się na specjalnym polu z dmuchanymi przeszkodami, które fakt nie jest wielkie

z boku może wygląda to rzeczywiście na strzelanie bez sensu zza dmuchawców ale umiejętności graczy, team work, komunikacja a przedewszystkim taktyka odgrywają ogromną rolę

Kozubnik, Fakro, też są stosunkowo małe (proporcjonalnie na 1mkw gra tam więcej graczy niż na polu speedballowym) a nie nazwie tego raczej nikt speedem

na TDL'u na 1ha (bo taki jest wymóg) gra 20 graczy


jeżeli chodzi o ilość kulek to jest ograniczenie i to spore 5000 tyś kulek na team czyli wychodzi po 500 na osobę czyli loader i 2 faty (na Saltusie nie ma żadnego ograniczenia a też tego speedballem nikt nie nazwie)
dla przykładu na turnieju speedballowym w Tarnowie 3tgd temu w 7 meczach wystrzelałem może 1,5 loadera kulek - uwierzycie?
na turnieju speedbalowym w Libiżążu niecały worek kulek w 8 meczach

więc TDL nawet jest bliżej jeżeli chodzi o ilość wystrzeliwanych kulek Saltusowi aniżeli speedballowi

rozumiem, że chodzi o to, że nie można się cichaczem poskradać, przyczekać, zagrać w ciszy, zaskoczyć, tak? że nie ma na to czasu, a teren jest tak mały, że praktycznie wszystko od razu widzimy jak na tapecie
tak?

bo szczerze mówiąc doszukanie się zasad speedballa w TDL'u dla mnie jest trudne o ile możliwe
Ostatnio edytowano 2009-03-13, 11:30 przez [JH] waboo, łącznie edytowano 1 raz
[JH] waboo
 

Postprzez MrHyde » 2009-03-13, 11:29

Waboo nie czepiajmy się szczegułów można powiedzieć że to właśnie jest speed leśny nie ma się co przeżucać argumentami i wy macie rację i my.
Tak jak już chyba Diakum napisał my się lubimy bawić inaczej i wy ważne jest to aby nam to sprawialo radochę proste ;-].
MrHyde
 

Postprzez [JH] waboo » 2009-03-13, 11:35

ale ja nie czepiam się szczegółów tylko chcę zrozumieć dlaczego ktoś mówi na to speedball skoro speedball to jest całkowice coś innego co powstało specjalnie aby oddzielić militarny paintball od wersji sportowej

to nie jest kwestia tego, że ktoś ma rację lub jej nie ma - po prostu ot, chciałem podyskutować, ale widzę, że ten temat bywa wrażliwy u Was :)

a to, że lubicie się bawić inaczej całkowicie rozumiem
[JH] waboo
 

Postprzez Rafi » 2009-03-13, 11:36

Można to patrzeć z tej strony:

W każdej grze leśnej jest start idziemy, skradamy się czaimy, rozpoznajemy teren, przygotowujemy zasadzkę no i dochodzi do kontaktu i tu już bywa z reguły podobnie w każdej grze....

W TDL-u poporstu pomija się chodzenie, skradanie itd. a skupia się na potyczce, czyli na wyłonieniu ekipy zwycięskiej.

Jak zwykle chodzi o czas i o to aby każdy zagrał....

PS,. na kopalni jak byliśmy poszło mi więcej kulek niż na całym turnieju halowej ligi....
Rafi
 

Postprzez Rafi » 2009-03-13, 11:39

[JH] waboo napisał(a):a to, że lubicie się bawić inaczej całkowicie rozumiem


My też czasami bawimy się inaczej :D

Ale zdrowa rywalizacja pobudza do rozwijania swoich umiejętności, zgrania w zespole....

Myślę, że takie gry dadzą nam dużo np na takich grach jak saltus.
Rafi
 

Postprzez [JH] waboo » 2009-03-13, 11:44

Rafi napisał(a):W każdej grze leśnej jest start idziemy, skradamy się czaimy, rozpoznajemy teren, przygotowujemy zasadzkę no i dochodzi do kontaktu i tu już bywa z reguły podobnie w każdej grze....

W TDL-u poporstu pomija się chodzenie, skradanie itd. a skupia się na potyczce, czyli na wyłonieniu ekipy zwycięskiej.
bardzo dobrze to Raffi wytłumaczyłeś, tak to wygląda mniej więcej na TDL'u

jak ktoś Wam przyjdzie cupnąć bazę na Saltusie to to jest wtedy TDL, dokładnie te 12 min :)
[JH] waboo
 

Postprzez [JH] Martin » 2009-03-13, 12:08

A mi się wydaje, że Shadowsi nie lubią się strzelać :-) Wolą trenować i trenować, aż oślepną :-)

A poważniej: szkoda, że nie chcecie zagrać w TDLu, bo to - bądÂź co bądÂź - najbardziej uznany turniej leśny w Polsce. Nie zgodzę się, że ma znamiona speedballa - jest raczej esencją paintballa leśnego, gdzie mamy do czynienia z ostatnim etapem walki / gry, czyli szturmem. Tutaj bezwzględnie wymagana jest taktyka, sprawna komunikacja i indywidualne umiejętności (strzelanie, krycie, itp.).

Powiem Wam z własnego doświadczenia, że takie turnieje to najlepszy trening - pobiera się (bolesne) lekcje od lepszych od siebie, a działać trzeba w stresie - szybko myśleć, podejmować decyzje, panować nad techniką... Koniecznie spróbujcie, a zobaczycie czego nie dają Wam treningi w lesie kobiórskim.
[JH] Martin
 

Postprzez lordmarcel » 2009-03-13, 14:59

Jak zaczynałem grac w paintball grałem 2,5 roku w FALKON-ie gry właśnie na bazie TDL-a.
Przyznam, że takie gry dają naprawdę wiele jeśli chodzi o same potyczki, ale prawdę mówiąc nie kręciło mnie to tak jak typowo militarny klimat każdej "rozgrywki" w jakich teraz uczestniczę.
Problem w tym, że tak naprawdę pojęcie leśnego PAINTBALLA jest tak rozległe i dla wielu środowisk różne, że powstają tego typu dyskusje, które są nie do rozwiązania gdyż każdy patrzy na to inaczej !
Mimo to dalej twierdzę, że TDL ma więcej wspólnego ze speedballem niż z Saltusem. Nie chodzi tu już o ilośc kulek, bo czy w speedballu trzeba trafić tymi 1000 kulek w przeciwnika żeby zszedł ? Nie !
Zasada, że jedną kulką pokonuje się przeciwnika w speedballu też ma miejsce. Natomiast wracając do sedna weÂźmy pole speedballowe, a raczej same balony i wsadzmy je w las, odgrodÂźmy teren siatką paintballową - i czy tak naprawdę wiele jest różnic między TDL-em a speedballem.
Problemem naszej walki pojęć rzeczywistych i nierzeczywistych może być po prostu pojmowanie przez większość środowiska paintballowego, że tak wygląda leśny paintball ! I tak jest. Stwierdzenie "leśny speedball" powstał przez ludzi takich jak Ja, którzy nie zgadzają się z tym, że tak wygląda leśny paintball i z tego ten rozgardiasz. Niestety ten problem będzie zawsze dopóki istnieje podział rozumowania czym jest gra w lesie ! ;-)

POZDRO :D
Avatar użytkownika
lordmarcel
 
Posty: 466
Dołączył(a): 2008-03-25, 14:24
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Maksiu » 2009-03-13, 15:02

[JH] Martin napisał(a):Koniecznie spróbujcie, a zobaczycie czego nie dają Wam treningi w lesie kobiórskim.


A skąd wiesz co robimy w kobiurskim lesie? Jestem od paÂździernika w SC jeszcze cię tam nie spotkałem.

[JH] Martin napisał(a):A mi się wydaje, że Shadowsi nie lubią się strzelać Wolą trenować i trenować, aż oślepną


Zachowujesz się niekultularnie naśmiewając się z podpisu Sharka, twojego jeszcze nikt nie wyśmiał dlatego uszanuj innych
Maksiu
 

Postprzez Rafi » 2009-03-13, 16:22

lordmarcel napisał(a):JMimo to dalej twierdzę, że TDL ma więcej wspólnego ze speedballem niż z Saltusem.


Tak czy siak na saltusie będzie grubo.......

:D
Rafi
 

Postprzez MrHyde » 2009-03-13, 16:54

[JH] Martin napisał(a):A mi się wydaje, że Shadowsi nie lubią się strzelać Wolą trenować i trenować, aż oślepną


ChodÂźby nawet to bol Cię to? Martin mnie nie boli że wolisz speedowo podobne imprezy proste. Po za tym czas na zmiane avatara bo już w sumie masz inna klamkę ;-p.

[JH] Martin napisał(a):Nie zgodzę się, że ma znamiona speedballa - jest raczej esencją paintballa leśnego, gdzie mamy do czynienia z ostatnim etapem walki / gry, czyli szturmem. Tutaj bezwzględnie wymagana jest taktyka, sprawna komunikacja i indywidualne umiejętności (strzelanie, krycie, itp.).


Napiszę tylko jedno bardzo fajnie się kryje, strzela itp. jak każdy ma po min. 1000 kulasek i 300 w spłuczce to w sumie szturm to nic innego jak paru kampi i grzeje a reszta leci i też grzeje i tak w kółko.
Więc trochę trąci tu speedem ciekawe jakby wyglądały umiejętności co niektórych jakby mieli po 400 kulek i po 30 w spłuczce lub mniej.

Jak to kiedyś powiedział Rafi czym mnniej kulek tym więcej taktyki i umiejętności.

Kiedyś od kogoś słyszałem że partyzant w Czeczeni zabiera ze sobą spokojnie 2000 sztuk amunicji czyli w sumie jak ma kałasza to cut warzy jestem ciekawy czy ktoś z was był w syfie i wie ile coś takiego waży (Ja niosłem luzem w skrzynce około 2000 szt lub więcej nic przyjemnego), 300 sztuk to jest 10 mag kałacha, 30 mag. to jest 900 sztuk kul + mag.
Teraz proszę to wziąść na siebie i przelecieć chodÂźby 500m lub nawet szybciej przejść życzę powodzenia (Nie dośc że krępuje ruchy to obciążenie jest dość konkretne).

Napisze jeszcze tylko jedno naprawdę nie chcę nikogo obrażać itp. z nikogo sie nie śmieje poprostu panowie zakończmy ten temat,

Taka jest prawda my wolimy Harleje a wy ścigacze i nie ma sensu udowadniać czy wy czy my mamy rację bo każdy ją ma ;-].
Ostatnio edytowano 2009-03-13, 16:57 przez MrHyde, łącznie edytowano 1 raz
MrHyde
 

Postprzez MrHyde » 2009-03-13, 16:55

Rafi napisał(a):Tak czy siak na saltusie będzie grubo.......


Nie załapałem...
MrHyde
 

Postprzez [JH] waboo » 2009-03-13, 17:14

MrHyde napisał(a):jak każdy ma po min. 1000 kulasek i 300 w spłuczce to w sumie szturm to nic innego jak paru kampi i grzeje a reszta leci i też grzeje i tak w kółko.
Więc trochę trąci tu speedem ciekawe jakby wyglądały umiejętności co niektórych jakby mieli po 400 kulek i po 30 w spłuczce lub mniej.


Hyde, grasz tyle w painta, a tak poważnie mijasz się z prawdą
nikt nigdy z nas nie zabiera 1000 kulek na pole bo to chłopie jest prawie 8 fatów
w loaderze nie mieści się 300 kulek tylko 170-190

zabieramy dokładnie tyle ile piszesz czyli ok 400-500 kulek, a nie 1 tysiąc!
po prostu bzdura!

nikt "nie kampi i nie grzeje" bo zasięg z kulki masz 30 metrów a nie 200 więc front odszedł by od Ciebie raptem na parenaście kroków

przekombinowałeś z wywodami Hyde okropnie
[JH] waboo
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Scenariusze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron