Strona 4 z 5

PostNapisane: 2012-03-11, 19:50
przez Feldgrau
Imprezka całkiem udana na początek merytoryka z zakresu łączności, potem łączność na "ostro" potem podział na 3 grupy i łączność w terenie z rozpisywaniem i kodowaniem rozkazów - potem ja , gebel i dominik na samuraju jako medevac - oczywiście już się ostrzelaliśmy bo zły przekaz informacji - nawet jako medevaca nas ostrzelali tak że gebel ma siniora na czole , trochę z taktyki cqb oraz nasza zasadzka , no i esencja treningu - zdobywanie budynku na ostro , w pierwszej grupie atakuje - 3 broniących w środku broń automatyczna dostajemy rozkaz do szybkiego ataku - gebel i pmk osłaniają z flanki zanim dobiegliśmy do rogu budynku obrywamy mocno prawie wszyscy ja w twarz , bok , plecy ( to od gebela) i gdzieś tam jeszcze inni też mocno - brakło nam 2 metrów . Potem jestem w obronie budynku i dwóch kolegów z ostrzeszowa . LOKmilsim atakuje- ja cofam się do ostatniego narożnego pokoju, trzymam Gebela na muszcze ale chowa się za drzewa po prawej Bolek za blisko - wale seriami , straciłem Gebela z oczu - nie dobrze - PMK próje ze swojej A5 całymi seriami - nowi dostali, krzyczą . zostałem sam . do środka atakujący wrzucili granat dymy - kurwa nic nie widze , nagle jakieś cienie w dużym pokoju , przekładam sp1 na bok , wyjmuje tiberiusa - widze ruch - wystaje głowa jeden strzał i z przerażeniem widze że koleś ( przemok) dostaje w głowę jest w kapeluszu - dymi mu się z czaszki bo to był pudrowy nabój , chwila zawachania widze Ediego z krótką bronią wale w niego magazynek on we mnie ale chyba Gebel mnie wykończył . wychodze z budynku szłyszę przekleństwa Przemok trzyma się za głowe i mówi że chyba cegła mu na głowe spadła i stracił łaczność z oddziałem chyba radio padło - okazało się że to mój strzał z bliska w głowę w nit w kapeluszu go tak załatwił - kurwa sytuacja głupia ale nie mogę zmazać banana z mordy dobrze że mam stalkera i tego nie widać https://picasaweb.google.com/1010881074 ... 25/Filmik#

PostNapisane: 2012-03-11, 20:41
przez Przemo_K
Nie jest Âźle - guz już sklęsł, tylko został duży czerwony ślad na głowie, do jutra pewnie zmieni kolor na granatowo - zielony :mrgreen: .
Wnioski na przyszłość - nie używać kulek pudrowych w budynkach, nie celować w nit na kapeluszu :mrgreen: , zakupić w ramach LOK granaty dymne.
Swoją drogą ciekawe co się z nitem z kapelusza - pewnie zintegrował się z moją czaszką.
Feld w jakim formacie nagrywa kamera ( podaj rozszerzenie pliku ) :?:
Może da się przekonwerować na coś z większym stopniem kompresji.

PostNapisane: 2012-03-11, 21:31
przez Feldgrau
Filmy kręci w AVI ja skompresowałem do mp4 by mało zajmowało

PostNapisane: 2012-03-12, 17:33
przez odisz
Panowie,
Jeśli to były ćwiczenia, to ja się nie mogę doczekać UNITa! :shock: Było naprawdę grubo, lepiej, niż się spodziewałem, że będzie. Dzięki ludziom, którzy użyczyli mi sprzętu w chwili gdy mój okazał się niesprawny - wiszę Wam dobre piwo!
Nie pozostaje mi nic innego jak się okupić trochę w odzież i sprzęt łącznościowy, doczytać trochę o łączności i taktykach - to temat na najbliższe tygodnie. Mam nadzieję, że się trochę wyrobię przed UNITem... ;-)
Dzięki za dobrze spędzony czas!

PostNapisane: 2012-03-12, 18:07
przez Feldgrau
Odisz Unit jest w Kwietniu i już chyba po zapisach ale w maju jest Saltus na YT znajdziesz sporo materiału na ten temat , Saltus jest mniej wymagającą sprzętowo i kondycyjnie grą ( ma sporo elementów milsimu i surviwalu )
A jeśli chodzi o Unit to tu masz kilka ciekawostek na temat jednego ( najbardziej wypasionego sprzętowo )
http://www.military-paintball.pl/?p=64
http://www.youtube.com/watch?v=nz4PyAaU884
http://vimeo.com/29886037
http://vimeo.com/29792850

PostNapisane: 2012-03-12, 18:38
przez Majster JH
"Saltus jest mniej wymagającą sprzętowo i kondycyjnie grą"
Chyba nie - mentalnie tak, jest Unit inny ale reszta podobnie . PóÂźniej przyjeżdżają ludziska na saltus i nie wiadomo co z nim zrobić .
To takie małe spostrzeżenie ....

PostNapisane: 2012-03-12, 20:28
przez Feldgrau
Majster ja mówię z mojego milsimowego doświadczenia chodzi mi o pełne zaangarzowanie w obie gry nie o chlanie w hq , na saltus nie jest potrzebne tyle szpeju ( konkretne radyjko , dobrze spakowany plecak na długie patrole , odpowiednia odzierz gdy wychodzisz w teren na więcej niż 15 godzin ) Na saltusie często wybiegasz z hq na kilkugodzinne wypady czasem tylko na lekko ( do obrony ps-a lub walki w pobliżu jakiegoś punktu ) inne zasady trafień inny limit ammo - jest ciepło nie marzniesz jak na zimowym Unicie itp . Wyjście w teren w lecie na kilka kilkanaście godzin nie równa się wyjściu w teren na Unicie zimowym nawet na kilka godzin .

PostNapisane: 2012-03-12, 20:43
przez Majster JH
Ale nie mówimy tutaj o zimie bo to inna bajka . I nie żeby wyszło ze bronie saltusa , właśnie nie przygotowani ludzie psują imprezy . Unit jest bardziej hermetyczny, na saltusku pojawiają się różni "komandosi " czasami totalnie przypadkowo i jest chlanie HQ .

PostNapisane: 2012-03-15, 19:10
przez podły
Trochę póÂźno bo od razu jechałem na delegacje:P Generalnie cały wypad bardzo udany. Fajnie, że było trochę biegania z markerami. Szkoda tylko, że mi i Odiszowi zawiodły markery, ale trzeba się nauczyć, żeby nie grzebać w dobrym sprzęcie przed samą imprezą:P Mi najbardziej zależało na wspólnym patrolowaniu i poznaniu funkcji w grupie.

Szkoda, ze unit nie wypali w tym roku. Ale przyznać trzeba, że ze sprzętem moglibyśmy się z Odiszem i tak nie wyrobić skoro ma być kompletna łączność. Tymczasem już powoli szukamy transportu na następne manewry. Tam gdzie ostatnio?

I ja nie wiem co ten Feldgrau opowiada - wcale nie krzyczałem:P Yyy.... ja tak okazuje radość:D

PostNapisane: 2012-03-25, 15:42
przez Feldgrau
Panowie Unit blisko mamy już sporo konkretnych informacji co do zadań dlatego trening 31 go ( po konsultacji z PMK ) odbędzie się na Kobiórze . Będzie to trening kondycyjny z elementami łączności i taktyki . Przed nami kilkanaście km do przejścia , zalecam by zabrać to w czym bedziemy popierdalać na U6 , jedyna szansa by poprawić to i owo w oporządzeniu , część treningu będzie na ostro a więc bierzemy maski/gogle i stalkery , kulasy i HP/CO2 , sprawne radia , gps , woda na 24 godziny przebywania w terenie ( oczywiście trening będzie krótszy ) Dziś zostały przydzielone funkcje w grupie a więc na treningu będziemy już ćwiczyć zadania z uwzględnieniem funkcji.

PostNapisane: 2012-03-26, 06:17
przez Feldgrau
no i coś co przegapiliśmy wcześniej - niedziela jest 1 kwietnia a 31 to sobota , trening nasz to oczywiście niedziela ( PMK mnie wczoraj uświadomił ) zróbmy liste ilu nas będzie w niedziele :
1.PMK
2.Feldgrau

PostNapisane: 2012-03-26, 11:33
przez twbolek83
1.PMK
2.Feldgrau
3. bolek

PostNapisane: 2012-03-26, 15:58
przez Pmk
Wstępnie - podział na dwie grupy, poruszanie się i seanse łączności (pomiędzy grupami).
Pmk

PostNapisane: 2012-03-30, 08:00
przez Feldgrau
jest nas 3 trudno zrobić nawet jedną grupę - nie wiem czy ten trening ma sens z taką frekfencją ??

PostNapisane: 2012-03-30, 08:37
przez Pmk
Kondycyjnie - tak!
Pmk