ArmiaPoludnie.pl

chce zwrucic uwage na fakt finansowania szkolen

chodzi o rozne artefakty miny granaty i tym podobne
na ostatnim szkoleniu byly uzywane granaty
nie wiem kto za nie placil ale jesli byly wykozystane na kozysc szkolocych sie to powinny byc finansowane przez wszystkich uczestnikow

spowoduje to moim zdaniem kozystny wplyw na ilosc uzytych srodkow dymnych i ''odlamkowych''
co za tym idzie szkolenie bedzie intensywniejsze i realniejsze

jakies kontrpropozycje?????????????????????????????

Kontrpropozycji brak.
Pomysł bardzo dobry.
Na parkingu EDI pokazywał granat, który zamiast farby jest wypełniony grochem - myślę że takie rozwiązanie zwiększa realizm obrażeń po wybuchu granatu.
Dlatego może warto by zakupić kilka takich granatów na próbę.
Co Wy na to

jestem za
jak tylko bedzie jakis trening to trzeba je przetestowac i sprawdzic czy czuc udezenie

Granaty na treningu jak się ie mylę były od PMK ze zbiorów Rommla , PMK napisz ile zostało zużytych i jaka kwota to cala grupa za nie zapłaci - chyba nikt nie ma nic przeciw.

Sprawdzę.
Pmk

Oczywiście bardzo dobry pomysł jestem za.

Tylko trzeba by składkę swiększyć :]
Ewentualnie:
- przygotowywać budżet na dane szkolenie - prowadzący składa zapotrzebowanie (ilość=kwota)
- Prezes zatwierdza
- info do szkolonych po ile zrzutka
- zrzutka właściwa...

Pmk

Panowie ja także jestem za.
Mam kilka granatów "grochowych" to je pokażę na treningu CQB.
Siła uderzenia grochu jest wielkorotnie mniejsza niż uderzenie kulki markera z 10m.
PMK ja miałem 2 z farbą i 1 dymny.
Proponuję zakupic wszystkie od ROMMEL'a.
Oczywiście dokładam się.

ja myslalem o stalej skladce

np.
10 od kazdego co szkolenie
ustalamy skarbnika i gotowe(mozna dwoch bo nie kazdy jest w stanie zaliczyc wszystkie szkolenia)