ArmiaPoludnie.pl

https://picasaweb.google.com/1133704405 ... SEC260513#

ładnie ale wszędzie uczą że rannemu zabiera się broń a kolega niesiony na drugim zdjęciu ma swoją w kaburze , no i druga sprawa , jak niosący tylni dostanie postrzał w kolano to wszyscy trzej leżą na twardym betonie i ranny z tego wyjdzie najgorzej

Techniki policyjne i wojskowe czasem się różnią. Tam gdzie możesz wykorzystać jedną nie da się drugiej albo nie będzie tak skuteczna ,wszystko przez specyfikację działań.

Feldgrau napisał(a):ładnie ale wszędzie uczą że rannemu zabiera się broń a kolega niesiony na drugim zdjęciu ma swoją w kaburze , no i druga sprawa , jak niosący tylni dostanie postrzał w kolano to wszyscy trzej leżą na twardym betonie i ranny z tego wyjdzie najgorzej

Panowie wbili komuś na kwadrat, okazało się, że jest to druga Magdalenka i priorytetem jest opuszczenie strefy śmierci.
Rozbrojenie wraz z badaniem fizykalnym nastąpi w strefie drugiej (według zasad T3C).

Dodał bym że ciężar bezwładnego człowieka bezwzględnie obciąża, więc prowadzić celny ogień będzie ciężko .

Vincent napisał(a):

Feldgrau napisał(a):ładnie ale wszędzie uczą że rannemu zabiera się broń a kolega niesiony na drugim zdjęciu ma swoją w kaburze , no i druga sprawa , jak niosący tylni dostanie postrzał w kolano to wszyscy trzej leżą na twardym betonie i ranny z tego wyjdzie najgorzej

Panowie wbili komuś na kwadrat, okazało się, że jest to druga Magdalenka i priorytetem jest opuszczenie strefy śmierci.
Rozbrojenie wraz z badaniem fizykalnym nastąpi w strefie drugiej (według zasad T3C).

ok
ale uzbrojony ranny jest zagrożeniem dla "ratowników" wiec powinien być rozbrojony zanim zostaną podjęte jakiekolwiek działania ewakuacyjne lub pierwszej pomocy
tak nas uczyli wszędzie na wszystkich szkoleniach(nie jestem jakimś szczególnym fachowcem wiec najlepiej skonsultować to z ratownikiem).

Schemat postępowania na polu walki – Tactical Field Care:
1. Rannych z zaburzeniami świadomości natychmiast rozbroić.

www.formacjasgo.pl/portfolio-view/tccc- ... procedury/

Ten na fotce wydaje się być nieprzytomny ,czyli jest zaburzona świadomość.

Powinni byli go rozbroić wg wszelkich zasad i dorabianie teorii o rozbrajaniu poza strefą śmierci jest tylko tłumaczeniem "niedopatrzenia". Dobrze, że Feldgrau jest spostrzegawczy, bo dzięki temu będziemy pamiętać aby nieświadomego/zaburzonego rozbroić. Bo inaczej to targamy na plecach własną, potencjalną strefę śmierci.

Bez utrwalania i trenowania tego typu akcji mam wątpliwości czy będziesz pamiętał pod presją o takich szczegółach.

Zgadza się. A to jest jeden z wielu.

Podczas IGŁA 2 zemściło się to na kilku osobach w kilku składach - ranni/splątani robili rzeźnię podchodzącym po nich ratownikom czym tam mieli akurat pod ręką .....
Pod tym względem "nieustępliwość" dwójki instruktorów wyryła mi się w pamięci.

A do dziś niektórzy twierdzą że medycyna polowa była najgorszym elementem zajęć...

Generalnie ewakuacja rannego to skomplikowany proces zależny od danej sytuacji . Priorytetem jest pilnowanie własnego ogona i o ile możliwe wyniesienie rannego , a to czy ma broń czy mu ja zabrać zależy od samego stanu rannego bo przecież tez może się dalej bronić .