ArmiaPoludnie.pl

przykłdowe wozy do adaptacji:

Tarpan = np. Cadilac Commando Ranger
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... s%3Disch:1


zuk/nysa blaszak = np. saxon
http://www.armyrecognition.com/british_ ... ata_s.html

lub np volvo laplander:
http://www.profantasysafari.com/kalusto/laplander.jpg

wejdz i zapoznaj sie:

http://forum.armiapoludnie.pl/viewtopic ... 0260#10260

ciekawa galeria przeobionych fur...oczywiscie na wozy bojowe:)

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... s%3Disch:1

z lublina to
4 5 6 12 13 14z ostatniego linku

maluch 11

ale wiezyczki maja hujowe
brzydkie jak cholera

tez mi sie nie podobaja wiezyczki:)

ta 11 z malucha jest ok, tylko ta wierzyczka...straszna kiła,
Jezlei chodzi o lublina to 12-14 sa ok, wlasciwie to mozna wykorzystac i zuka i nyse
a z ostatniego zdjecia mozna wzorowac sie majac jako baze jakikolwiek pickup...np polonez truck:)

wlasnie

myslalem rowniez o jakims skladanym ala pancezu
tak by mogl jezdzic po drogach bez zadnego problemu
a fajnie wygladal na polu walki

w sumie zuk lub lublin byl by lepszy mozna by go wykozystywac jako wuz desantowy lub ewakulacyjny
ale minusem moga byc gabaryty

hm....
jezeli chodzi o kobior to tak czy siak nie pojezdzimy nawet maluchem..... (tory np sa przeszkoda)

mysle ze zuk lub nysa nie jest ani duza ani mala....
oczywiscie mozna skupic sie n alublinie lub vw trasporterze i zrobic woz desantowy wtedy bylo by szersze wykorzystanie.....
a) jak zamontujemy wieryczke z KM lub dzialem to moze sluzyc bojowo
b) moze jezdzic po drogach gdyz poza wieżyczka wystarczy pomalowac, podniesc zawieswzenie, kilka gadzetow a i tak spelni wymogi ruchu drogowego
c0 moze sluzyc do transportu uczestikow batalii np na pola manewrów:)
minus to: wiekszy koszt zakupu niz maluch

trzebaby Panowie na wstepie powiedziec sobie, ze na kobiorze to nie pojezdzimy sobie niczym - no chyba ze bedzie to bazowalo na rowerach... jest to las i obowiazuje zakaz wjazdu do niego pojazdami mechanicznymi :(

pisalem o ty powyżej
dlatego fajnie zrobic transportowiec z wierzyczka, mozna wykorzystac n aiwiele sposobów.

aha.....mozemy melexem jezdzic...jest na prad......:)
a tak powaznie to trzeba cos wymyslac z 1000 jeden pomysl wypali:)

mysle ze po tych szutrowych drogach dalo by sie tam na Kobiorze troche pojezdzic
Warto pomyslec o opcji transportowej tego wozu mozna by zasymulowac helikopter jak mialo to miejsce w czechach

Wiec proponuje zając się wozem transportowym, jak wody opadna to poszukam jakiegoś Lublina, vw transportera itp..... Czy ktoś może z chłopaków zna się na samochodach, żebym trupa nie kupił:)

dobrego sie nie kupi
ale zeby chociaz nie by to trup
na karoserie nie ma co patrzec
najlepjej podjechac na jaks stacje diagnostyczna wyzucic na flache i zapytac czy przejdzie przeglad
jesli tak to zawieszenie ok
a co do silnika
jak disel to
przed zapaleniem sprawdz czy silnik jest zimny i czy pali od kopa
po zapaleniu i lekkim zagrzaniu wcisnij gaz do dechy i po wejsci na wysokie obroty kopcenie z rury powinno byc znikome lub wcale (na co nie licze)
delikatne klikanie powinno byc

to wszystki w dislu
rozrzady sam zmieniam w swoich samochodach wiec i w takim powinienem w razie pitrzeby zmienic
jakby cos tam jeszcze bylo takiego lekkiego to tez zrobie

i najlepjej bez tuzbo
zwykly disel jest najwytrzymalszy przy dbaniu spokojnie zrobi 500 000
oczywiscie mowwie o starym dislu starszym niz 10-15 lat
nowe sa wyzylowane

dobra poszuka auta ale kase bede mial z poczatkeim czerwca
ocpje pojazdów:
vw transporter
Lublin
mercedes MB100
jak ktos proponuje cos innego mniej wadliwego to chetnie przyjme ewentualne porady:)