Strona 1 z 2

świeca, granat dymny

PostNapisane: 2008-04-09, 23:38
przez Rozan
http://www.youtube.com/watch?v=eFXPpNByE04

Sam widziałem jak to działa i pozostaje tylko polecic. Oczywiście kolor dowolny, (poszperajcie sobie w odnośnikach na stronce)

PostNapisane: 2008-04-10, 19:05
przez mark-adams
Zgadzam się - dym jest super, ale żeby dostać taki barwnik trzeba się nieÂźle na szukać.

Osobiście mogę Wam polecić świece, które my używamy podczas gier.
Są to świece o nazwie B&T - przepis znajdziecie w google. Cena takie świecy jest bardzo mała, a efekt zadowalający.

Tu macie filmik z użyciem "malutkiej" świecy z b&t.

http://pl.youtube.com/watch?v=Y1GefPIYf ... re=related

Gdyby ktoś był zainteresowany powiem w jaki sposób ja robię takie świecę ale to już na priv.

PostNapisane: 2008-04-10, 21:32
przez mark-adams
W związku z dużym zainteresowaniem świecami tego typu podam skład, opis wykonania - tak jak ja to robię.


Skład:

świeca dymna B&T
KNO3 46,2g
cukier puder 25,2g
wosk 28,6g ( co do wosku różnie bywa - ja osobiście używam tych małych podgrzewaczy do lampek. Bywa że niektóry wosk ze świeczek może być nie odpowiedni - po prostu świeca się nie zapali - dlatego polecam te zwykłe podgrzewacze z firmy ARO ;-) )

Ewentualnie:

Fe2O3 +2% ( ja go nie dodaje i jest ok).

A wiec zaczynamy od przygotowania składników - należy pamiętać by składniki były bardzo dobrze zmielone. Następnie stawiamy garnek na palniku i wrzucamy do niego odpowiednią ilość wosku; w tym czasie mieszamy cukier puder i Kno3 ( starajcie się trzymać odpowiedni skład). Gdy już wosk się rozpuści wrzucamy do niego wcześniej przygotowaną mieszankę i wszystko szybko mieszamy ( spokojnie nic wam się nie zapali ;-) ). Mieszamy aż uzyskamy jednolitą "papkę", czyli do momentu kiedy wosk dokładnie wymiesza się z kno3 i cukrem. Czekamy chwilę aż wszystko ostygnie - do momentu kiedy będziemy mieć mieszankę na tyle chłodną żeby wziąć ją do rok, a na tyle ciepła aby była plastyczna. Teraz mieszaninę formujemy w dowolny kształt i wkładamy do korpusu.

świeca jest jedną z najlepszych jakie stosowałem i stosuje. Należy jednak pamiętać o jej największej wadzie. Przygotowując ją trzeba zwrócić uwagę na odpowiedzi korpus, gdyż jeżeli mieszance dostarczymy za dużo tlenu to się zapali i nic z tego będą. Dlatego napisze wam jak zrobić taki korpus.

Mianowice ( tu prawdopodobnie spotkam się z krytyką ze strony niektórych ludzi bawiących się w piro) ja stosuję korpus metalowy. Wystarczy zorganizować puszkę po konserwach ( puszka po np coli lub piwie się nie nadaje ponieważ się stopi - w momentach mieszanina osiąga w środku ok 800 stopni Celciusza; musi to być grubsza blacha nie aluminium, dlatego idealnie się nadają właśnie puszki po konserwach np po kukurydzy). Najlepiej jeżeli górna pokrywka jest otworzona do połowy.

W puszcze robimy kilka dziur po boku puszki, w podstawi i w pokrywce o średnicy tak powiedzmy 5 mm. Ważne żeby nie było za dużo dziur ponieważ wtedy świeca się zapali.

Nie musicie się bać że korpus rozerwie pod ciśnieniem - NIE MA TAKIEJ MOZLIWOSCI.
Jest on o tyle praktyczny że nie topi się że względu na temp.

Teraz gdy macie korpus i mieszankę w stanie plastycznym upychacie ją i w środku robicie otwór średnicy kciuka. Dajecie mieszance zastygnąć.

Drugą wadą mieszanki jest że zapalenie jej od lontu jest nie możliwe lub graniczy z cudem.

Dlatego do otworu który zrobiliśmy w środku świecy wsypujemy mieszankę saletry z cukrem lub tak jak ja to robię trochę mieszaniny zapalającej -

skład:
KClO3 - 65%
Mg lub Al - 35%

Od tego świeca spokojnie się zapali. Wystarczy nasypać trochę do woreczka, włożyć lont i upchnąć do tego otworu w świecy.

Teraz zamykamy świece tzn. górną pokrywkę ( najlepiej poobijać młotkiem ranty puszki.)

NO i mamy gotową świecę. A i pamiętajcie nie paczcie się w dziury u góry przy odpalaniu- może się to nieprzyjemnie skończyć. Najlepiej świece odpalać na ziemi.
świeca daje masę dymu, który nie jest toksyczny ale radze nie używać w pomieszczeniach - ale jak kto woli ;-) A i pamiętajcie nie podpalcie mi tym lasu !!! :-)

Postaram się umieścić filmik demonstrujący działanie.

PS: mam nadzieje że wielu z Was będzie zadowolonych.

PostNapisane: 2008-04-10, 21:37
przez Przemo
dobrą i stosunkowo tanią pirotechnikę można kupić tutaj - adres www poniżej . Na youtube można znaleść dużo filmików dotyczących testów produktów od tego producenta

http://www.big.wbiz.pl/pirotechniczne.php

PostNapisane: 2008-04-10, 21:39
przez Rozan
Po weekendzie wskoczę do chłopaków z chemicznej i dam znac co i jak :mrgreen:

PostNapisane: 2008-04-10, 21:41
przez Przemo
co do świec dymnych polecam taki sprawdzony przepis

Dym Biały

14 g skrobi ( maka ziemniaczana ale to oczywiste ) lub atracentu
28 g chloranu potasu
30 g chlorku amonu
proporcje można oczywiście odpowiednio zwiększyć

PostNapisane: 2008-04-10, 21:52
przez mark-adams
Przemo właśnie ten skład jest stosowany w granatach dymnych ze strony podanej powyżej.
Mieszanka ta ma wiele zalet - np. dymi się bez ognia - nawet luzem rozsypana. Niestety dym jest drażniący i nieprzyjemny. Należy też pamiętać że antracen, salmiak i chlorek potasu nie są aż tak tanie jak azotan potasu i cukier.

Sam miałem przyjemność testować ten granat od BIG i powiem tak:

Jeżeli chcesz szybko zadymić obszar np. w 5 sekund to polecam taki właśnie granat - mała ilość dymu,lecz bardzo szybki czas zadymienia, krótko się pali - idealny do terenu zabudowanego.

Natomiast przepis który podałem powyżej jest lepszy na zadymienie bardziej rozległego obszaru. Zadymienie zajmuje około 15 sekund, duża ilość dymu i dla niektórych będzie to wada dal innych zaleta pali się około 2 -3 min zależy od masy.

No jak ktoś wypróbuje przepis podany przeze mnie to nie opisze swoje wrażenia.

PostNapisane: 2008-04-11, 10:32
przez ryb@
mam pytnie, a co z korpusem dla swiecy b&t zrobionego z rolki po papierze toaletowym, oklejonego tasma izolacyjną albo taka srebrna, nie wiem jak sie nazywa, w filmach jak kogos porywaja to taka mu usta zaklejaja :), nadaje sie ?

PostNapisane: 2008-04-11, 12:13
przez zozol25
ryb@ napisał(a):mam pytnie, a co z korpusem dla swiecy b&t zrobionego z rolki po papierze toaletowym, oklejonego tasma izolacyjną albo taka srebrna, nie wiem jak sie nazywa, w filmach jak kogos porywaja to taka mu usta zaklejaja :), nadaje sie ?


wiesz nie znam się :) ale myśle że skoro marks-adams napisał

mark-adams napisał(a): Wystarczy zorganizować puszkę po konserwach ( puszka po np coli lub piwie się nie nadaje ponieważ się stopi - w momentach mieszanina osiąga w środku ok 800 stopni Celciusza; musi to być grubsza blacha nie aluminium


to rolka papieru może mieć ciężko, ale to tylko moje zdanie. Wiesz najśmieszniejsze jest to że sam na początku o tym myślałem.

PostNapisane: 2008-04-11, 12:59
przez ryb@
no ja np czytalem na jakims forum pirotechnicznym ze mozna takie cos zrobic, tylko ze tamte swiece byly bez wosku z samą saletra i cukrem pudrem, filmiki byly i nie spalily sie, tylko nie wiem jaka bedzie wlasnie reakcja z tym woskiem, ale z drugiej strony jesli ta swieca sie nie pali to mozna sprobowac :)

PostNapisane: 2008-04-11, 13:02
przez mark-adams
Wiesz najlepszy korpus będzie z puszki po konserwach, ale z papieru również da się zrobić. Tylko to nie może być rolka po papierze toaletowym tylko tuba tekturowa o grubości ponad 5 mm.
Taśma raczej nic nie da skoro sama mieszanina topi puszki aluminiowe.
Jeżeli już zdobyłbyś taką tubę to pamiętaj musisz bardzo dobrze zatkać dwa końce - dlaczego pisze powyżej. Najlepiej w takim przypadku zatyczki zrobić z gipsu.

Mimo to i tak polecam puszkę ;]

A do do rolki na początku również myślałem no ale niestety sie nie udało. Dopiero robiąc korpus z grubej rury świeca działała dobrze.

PostNapisane: 2008-04-11, 13:24
przez ryb@
hmmm no to moze byc lipa chyba ze zrobie z samą saletra i cukrem pudrem w postaci proszku wtedy na bank nie stopi, ewentulanie ze zwykłym cukrem i zrobie z tego karmel, probowales takie cos ?

ooooo znalazlem cus takiego przepis na b&t z rolka po srajtasmie i aluminium :)
b&t

PostNapisane: 2008-04-11, 18:50
przez MrHyde
A może puszeczka z redsa 330ml może by się nadała? ;-]

PostNapisane: 2008-04-11, 18:53
przez ryb@
hehe ale najpierw ktos to musi wypic a mi raczej to nie podchodzi ;)
zaraz biore sie za robienie swiecy z rolki po srajtasmie w niedziele przetestuje, nakrece jakis filmik i podziele sie swoimi spostrzezeniami :)

PostNapisane: 2008-04-11, 18:57
przez Roger
Rolka po ręczniku papierowym jest chyba lepsza. Grubszy materiał i rolka dłuższa. Rolek mam już parę uzbieranych :). Muszę gdzieś tylko podstawowy składnik dostać i wygospodarować trochę czasu na (przy)gotowanie:).
Lepszym materiałem byłby chyba pył teatralny (polecany przez kolegę z Jarheads) - jest łatwiej znośny przez drogi oddechowe. Do pyłu jednak też puszeczka.