Strona 1 z 1

Problem z Q - laskami

PostNapisane: 2008-05-05, 18:43
przez Rafi
Witam
Kupuje kuleczki w Kansusie i od jakiegoś czasu zauważam, że w woreczku kulki różnia się od siebie właściwościami. tzn twardością. natomiast miałem kiedyś kuleczki dokładnie rps od asassins i nic wszystkie jednakowe i śmigały, aż miło. Czy ktos jeszcze ma problem z kulkami zakupionymi w kansusie??
Nie mówie tu tylko o RPS-ach strzelałem też Tomków classiców a o finestach to już wogóle nie pisze.

PostNapisane: 2008-05-05, 19:22
przez mark-adams
MMM ja ostatnio kupiłem tomahawki fildy i co tu mówić były do ........... Dwa tygodnie temu kupiłem i były super. Pewnie też to zauważyliście, bo dużo osób gra na tych kulkach.

Nie wydaje mi się,żeby to miało znaczenie czy kupiłes kulki w kansusie czy w innym sklepie paintballowym. Tym co fabryka da tym gramy i jedna partia może być super, inna za to może być totalnie nie udana.

PostNapisane: 2008-05-05, 19:24
przez Rafi
to może wynikac np z długiego składowania niewłaściwej temp. wilgotności nie wiem kurcze nie mam pojęcia.

PostNapisane: 2008-05-05, 20:54
przez MrHyde
Możliwe wydaje Mi sie ze na to wpływaja podstawowe czynniki tzn. :

1. Produkcja
2. Składowanie (Długość jak i warunki)
3. Transport
4. Firma
5. Co czy HP
6. Lufa
7. Marker

Więc na shitowe kulaski można łatwo trafić ;-].

Od jakiegoś czasu obseruję częste problemy z kulaskami ludzi strzelających Co moim zdaniem Co mrozi markera i jak kulka przeleży trochę w zimnym markerku jak nie strzelamy też częsciowo się schładza i robi się bardziej krucha.
Tak Mi się wydaje było ostatnio z tymi MR'kami zasilanymi Co w Jawożnie i nie tylko.
Ja gram na Classic'ach Tomkach i nie mam problemu z kulasami od jakiś 2 miechów nie miałem splaciora w sumie od momętu podskoczenia tenperatury powyżej 5 stopni ;-].

PostNapisane: 2008-05-05, 21:08
przez zozol25
no ja ostatnio kupiłem kulaski tomahowki u jednego kolesia taniej niz w kansusie zobaczymy w najblizszym czasie co sa warte

PostNapisane: 2008-08-09, 19:29
przez Słonko
Ja od dawien dawna gralem na tomahowkach classicach, bylem bardzo zadowolony z wyboru ale niestety ich jakosc od pewnego czasu znacznie sie pogorszyla i to chyba wina producenta... Teraz gram na fajnestach ( ich wada jest to ze skorupka jest krucha i w gestszym lesie trodniej przez liscie przechodza ale pozatym idealnie celne ) i RPS all star te dwie marki sa najcelniejsze z wszystkich jakie do tej pory testowałem a troche juz tego bylo :)... Jak ktos ma inne sprawdzone i celne niech da znac chetkie sprawdze je osobiscie... Pozdro4all

PostNapisane: 2008-08-10, 06:27
przez Rafi
finesty sa b dobrymi kuleczkami grałem na nich w zeszłym roku jak miałem lufe AA teraz mam flata i sa za miękkie. Są to kuleczki typowo do niskocisnieniowców, a szkoda bo lataja pieknie. teraz mam classiki i jest git

PostNapisane: 2008-08-10, 14:22
przez płakol
Co do kulek to w kansusie chyba je w miare odpowiednio przechowują zawszej sa chlodne jak je przynosza, warto tez orientowac sie jaki wzor i kolor ma nowa seria wybieranych przez nas kulek, bo wiadomo kiedy wchodzi "nowa partia" producent zmienia przeważnie kolor.

ps. polecam evile :P (wiem ze u was sa zakazane bo zostawiaja białe plamy) ale sa rewelacyjne bez porownania np z fieldami (dalej leca, prosciej, geste wypelnienie itd)