Apokalipsa wg Pana Michała - gra fabularna

Apokalipsa według Pana Michała

Moderator: Pmk

Apokalipsa wg Pana Michała - gra fabularna

Postprzez Przemo » 2008-03-15, 22:59

Nie jestem moze najodpowiedniejsza osoba zeby wprowadzic w klimat tego scenariusza .Najlepiej mysle ze zrobił by to PMK niestety cierpi na hroniczny brak dostepu do sieci.Spróbuje za jego radą posłuzyc sie linkami do niektórych epizodów które były tworzone i grane przez Legion 13 .Osoby które brały udział w tych grach (epizodach) napewno napisza cos od siebie i poprawia mnie jesli zajdzie taka koniecznosc.

Obrazek

Scenariusz rozgrywa sie w postnuklearnym swiecie w którym ludzie tocza walke z nowym wrogiem zmutowanym wilkiem "DogSoldier".Taktyka "Wilków" roznie sie od taktyki działania ludzi tzw. "Gwardii".Ludzie działaja zespołowo wilki atakuja małymi grupkami jednak jesli połacze sie w "Sfore" sa niedopokonania.W grze pojawiały sie pewne ograniczenia w uzbrojeniu i amunicji , były respawny w postaci zastrzyków adrenaliny ale w tej kwesti najlepiej wypowiedzieli by sie twórcy tych scenariuszy i osoby grajace.
LARP moze byc pewna alternatywa dla milsimu bo mysle ze mozna znalesc w nim wiecej akcji gra jest prowadzona przez "animatorów"którzy dostosowuja scenariusz do wydarzen.Praktycznie cały czas cos sie dzieje a uczestnik takiej gry mozna smiało powiedziec nie ma czasu sie nudzic.LARPA mozna tez potraktowac jako wprowadzenie do MILSIMów w których wiecej oczekuje sie od uczestnika .Uwazam ze warto zainteresowac sie taka forma gry gdyz z jednej strony mozna potrenowac troche taktyki zespołowej łacznie z planowaniem i analiza map a z drugiej jest okazja powymieniac sie troche kolorowymi kulkami Smile

FILOZOFIA GWARDII KRÓLEWSKIEJ

Naszą Siłą jest Sztuka Prowadzenia Wojny
Nie Brutalna Siła. W boju o wykorzystujemy wiedzę i doświadczenie dla zwielokrotnienia naszej siły.
Naszą Siłą jest Nasz Honor.
W czasie minionych wojen to wyróżniające się, najlepsze jednostki otrzymały prawo i honor używania tytułu ,,Gwardii''.
Naszą Siłą jest Braterstwo.
Nie porzucamy naszych żołnierzy na polu walki - każdy Gwardzista odda życie za swojego towarzysza broni.
Król Dał nam najlepszą broń i uzbrojenie, wyposażenie i co najważniejsze - wyszkolenie.
Jesteśmy Elitą wojsk królewskich.
Jesteśmy Tarczą i Mieczem Królestwa.
Nasze zawołanie to ,,Gwardia!''

WILCZE CREDO

Jesteśmy silni Ciałem
Dzięki Papie mamy najwspanialsze ciała potrzebne do walki - o czym decydują szybkość, siła, kondycja, odporność na ból i rany.
Jesteśmy silni Duchem
Dzięki Papie znosimy bez szkody dla umysłu długotrwały stres i monotonię; odczuwamy Strach - ale to My jesteśmy jego panem. żar walki pozwala Nam osiągnąć więcej niżby się wydawało możliwe.
Jesteśmy silni Jednością
Dzięki Papie tworzymy Jedno Stado. Brat może warczeć na swego brata, ale odda za Niego życie.
Jesteśmy silni Myślą
Dzięki Papie łączymy co najlepsze w Człowieku i Wilku.
Nie walczymy bez przyczyny - staramy się unikać walki.
Jeśli trzeba uderzamy bez litości - i zanim Wróg zdąży Oddać cios znikamy w mroku.
Szarpiemy Go aż umęczony Osłabnie.
A wtedy zadajemy ostateczny cios.
Jeśli jesteśmy zmuszeni do obrony - ustępujemy pod ciosem i powracamy za cofającą się pięścią.
Jeśli trzeba oddać życie -robimy to z honorem.
Wilk nigdy nie ucieka.
Co najwyżej cofa się dla znalezienia szczeliny w gardzie Wroga.
A kiedy ją znajdzie - uderza...
Kiedy wzejdzie Księżyc - śpiewamy Mu swoją pieśń:
AAUUUUUUUUU!!!!!!

Kalendarium zdarzeń poprzedzających czas gry

Dla Gwardii
- 2035 - krwawo stłumione protesty uliczne staja się przyczyną rozwiązania Parlamentu, zdelegalizowania partii politycznych i przywrócenia Monarchii.
- 2037 - Dzięki wizjonerskiej polityce i reformie gospodarczej Króla Michała Polska dołącza do grona najbogatszych krajów świata
- 2052 - Pogorszenie sytuacji gospodarczej w Europie wywołuje wzrost wśród sąsiadów nastrojów populistycznych i wrogich wobec Naszego Kraju- 2053 - Wzrost napięcia w stosunkach z sąsiadami
- 2054 - Wybuch Pierwszej Wojny Granicznej - pomimo słabości technicznej Armii zakończonej odparciem wroga
- 2057 - Druga Wojna Graniczna - dzięki poprzedzającym agresję dużym dostawom sprzętu dla Armii napastnik zostaje błyskawicznie odrzucony od naszych granic
- 2058 - ustanowienie 10-letniego programu rozbudowy Armii
- 2061 - Wobec rewanżystycznych nastrojów panujących w ościennych krajach Królestwo rozpoczyna tajny Program Rozwoju Nowych Typów Uzbrojenia
- 2093 - Przyznanie zwiększonych funduszy na prace badawcze w ramach progarmu ,,Matecznik''
- Grudzień 2094 - esklacja niepokojów w rejonach przygranicznyc
- 01 Stycznia 2095 - Wybuch Trzeciej Wojny Granicznej - agresorzy zostali krwawo odparci na wszystkich frontach
- 02 Stycznia 2095 - w wyniku błyskawicznej kontrofensywy siły wroga zostały praktycznie unicestwione, nasze oddziały posuwają się w głąb terytoriów nieprzyjaciela
- 02 Stycznia 2095 godzina 22.11 - nieprzyjaciel w akcie rozpaczy używa broni jądrowej

Dla Wilków:
- 2039 - Na świat Przyszedł Papa.
- 2060 - Papa Odkrywa konieczność poprawy ludzkich słabości poprzez nadanie mu cech najwspanialszego gatunku na Ziemi.
- 2061 - Papa Przybywa do Matecznika. Wkrótce na świat przychodzą Pierworodni.
- 2064 - Umiera ostatni z Pierworodnych.
- 2087 - Russ jako pierwszy z Braci żyje dłużej niż 10 lat.
- 2093 - Russ kończy 15 lat.
- 30 grudnia 2094 - Podczas Porannych Modłów Papa Słabnie. Ludzie przerywają naszą Modlitwę O Uzdrowienie Papy. Brat Grimmar rozrywa ich więc na strzępy.
- 31 grudnia 2094 - Papa Opuszcza swoje dzieci na zawsze.
- 01 stycznia 2095 - Ludzie podstępnie zabijają Brata Russa. Tym razem Brat Grimmar nie jest sam w swoim dziele...


I parę słów na temat tego co było ostatnio i co ma być tym razem.

Trzy miesiące po użyciu broni masowego rażenia...

13 marca 2095 godzina 10:20
Bunkier nr 1 7.Królewskiej Dywizji Wojsk Specjalnego Przeznaczenia (JW2305)
W pierwszej godzinie ataku przeciwnika utracono łączność ze Sztabem Operacji Specjalnych oraz innymi bunkrami naszego jednostki w wyniku pobliskiego wybuchu głowicy wodorowej. Nasz sztab został odcięty od sieci łączności Armii. Z ostatnich odczytów przyrządów pomiarowych wynika, że poziom radiacji obniżył się po trzech miesiącach do wartości akceptowalnej. W związku z trudną sytuacją zaopatrzeniową naszej jednostki (niewystarczająca ilość amunicji, braki części zamiennych, wody, żywności, leków) istnieje natychmiastowa konieczność nawiązania łączności ze Sztabem Armii i Sztabem Operacji Specjalnych...
Gwardziści po trzykrotnym krwawym szturmie Wilczego Gniazda zdobyli zapasową antenę i przywrócili łączność ze Sztabem.
Odszukali większość potrzebnych leków.
W trakcie działań natknęli się na ppor Ziębę - Gwardzistę z 3. Dywizji Sanitarnej (niestety wkrótce zmarł na chorobę popromienną Smile.
Niestety Wilki znalazły wcześniej najważniejszy lek i pod nosem Gwardii (wstyd!) dostarczyły go do swojego Gniazda.

Minęło sześć miesięcy....

Dzisiaj....

XX paÂździernika 2095 godzina 10:30
Bunkier nr 1 7. Królewskiej Dywizji Wojsk Specjalnego Przeznaczenia
Przy pomocy zdobytych leków udało się zwalczyć epidemię w Bunkrze nr1. Z powodu braku najmocniejszego leku czas leczenia znacząco się wydłużył.
Dzięki wzmocnieniu przez ozdrowieńców naszych szeregów możemy przejść do ataku. Gwardia Królewska podejmuje działania mające na celu wyeliminowanie zagrożenia ze strony nieprzyjaciela działającego w pobliżu naszego obiektu (JW2305). Zostaną wysłane dwa oddziały uderzeniowe z zadaniem oczyszczenia okolicy...

Będą podstępne zadania i nieoczekiwane zwroty akcji.
Nie będzie wątku miłosnego.

A dla Wilków – to co Wilki lubią najbardziej – jatka....

Teraz ciekawi mnie czy znajada sie chetni zainteresowani kontynuowaniem tego LARPa .Czy bedziemy mogli podzielic sie na dwie wrogi grupy GWARDIE KRÓLEWSKą i WILKÓW
Ostatnio edytowano 2008-03-24, 23:41 przez Przemo, łącznie edytowano 3 razy
Avatar użytkownika
Przemo
moderator
 
Posty: 2257
Dołączył(a): 2008-03-14, 21:50
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Pmk » 2008-03-15, 23:01

Wrzucam zapis wymiany opinii po jednym z LARPów ze świata AwPM: B20.
Taka aluzja do Bravo 20.
Pozwala poczuć klimat i co też tłucze sią w głowach po akcji.
Będę miał chwilkę, to opracuję dotychczasową historię.
Pmk
PS. Przemek= aktualnie Pmk



Przemek
Nadesłano: Wt grud. 06, 2005 12:00 am Temat wiadomości: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Epizod 3: Spalona Ziemia
Prolog: B20
Było super, dzięki Chłopaki za grę i uczestnictwo. Krajobraz po bitwie wygląda zachęcajaco - już jest pomysł na
Prolog II: Saving Private Ryan
Razz
Jutro zamieszczę tu opis przebiegu działań bojowych z 4 grudnia 2095.

A na razie - wrażenia na gorąco.
Dawno nie było takiego klimatu. Czas albo się wlókł albo nie wiadomo kiedy było po wszystkim.
Dwa najgorętsze (jak dla mnie) momenty:
- Banan's run - siedzę sobie patrzę zza drzewa na Dudiego i Skoczka, kątem oka zauwazam ruch z tyłu. Obracam głowę i cóż widzę - Gwardzista Przebiega koło mnie Pędząc w kierunku paśnika zupełnie ignorując moją skromną osobę.
- Medic vs Medic - zawody w opatrywaniu rannych. Wilczy był szybszy Very HappyD

Panowie, wczoraj doświadczyliśmy wszystkiego o czym pisałem w wątku o HP (@#$%& &*^) Razz
Skomplikowany sprzęt zawodził.
Najlepsi padali łupem Słabszych (no może Zaawansowani - Mniej Zaawansowanych).
Wtedy gdy było współdziałanie i przemyślana taktyka - sukces.
Jeśli coś się sypało - sypała się najlepsza akcja.

Było parę fajnych akcji - wejście Gwardii z łącznościowcem na B41.
Muszę przyznać - byłem pod wrażeniem.
Ruch w formacji (szperacz, najcenniejszy Gwardzista w środku, Dowódca drugi) z obserwacją we wszystkich kierunkach - miodzio.
Nie było jak Was wyjąć.
W pewnym momencie Dudi Ruszył na Nas - już myślałem że Nas Macie. Very Happy
Potem trochę Wam się posypało - wg mnie trzeba było obstawę przesunąć dalej od łącznościowca, tak żeby odsunąć przeciwnika dalej (zmusić go do siedzenia cicho lub sprowokować do otwarcia ognia). Druga sprawa - dwa cele w kupie - niech Specjalista Radzi sobie sam! Wy Macie zapawnić Mu warunki do bezpiecznej pracy.
Dlatego, gdyby pierwsza salwa Wilków była bardziej celna (dystans ok 30-40m, przez gałazie), to położylibyśmy łącznościowca i Dowódcę na początku potyczki.
A tak Musieliśmy z Marcem trochę pobiegać Razz
I dobrze na tym bieganiu Wyszliśmy (Wybiegliśmy?).
Banan dał się wpuścić na Wilczego Medyka (Marc) - przez Przewodnika Wilków. A potem też Chciał pobiegać i dał się wpuścić na Przewodnika - ale tym razem przez swojego Dowódcę Razz
I tutaj apel:
Gwardziści!
Pozostańcie przy tym w czym Jesteście najlepsi - ruch w formacji i wywalczanie przewagi ogniem (przy przewadze ilosciowej nad Nplem).
Bieganie Zostawcie Wilkom.
Ostatecznie Wilk żyje ze swoich nóg!!!

Jednym słowem - czekam na PrologII.
Pmk

PS Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!
(W wolnym przekładzie - Niech kości Naszych Wrogów dołączą do kości Swoich Poprzedników) Razz
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


BANAN
Nadesłano: Wt grud. 06, 2005 5:37 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Gdyby Jumper wtedy mi przekazał Gdzie jest Wilczy medyk , albo gdyby ostrzej poszedł po skrzydle do przodu to by było po grze Smile
_________________
Prędzej Maybach przejedzie przez ucho igielne , niż Wilki wejdą do Królestwa


BANAN
Nadesłano: Wt grud. 06, 2005 5:38 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Dzięki za naprawdę fajną gierkę . Pozdrawiam wszystkich .
_________________
Prędzej Maybach przejedzie przez ucho igielne , niż Wilki wejdą do Królestwa



Siedlak
Nadesłano: Wt grud. 06, 2005 6:32 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
KURDE!!! Tyle komentarzy co do 04. a mnie nie byłoSad( widze ze była exstra zabawa:)) ale to sie chwali i ciesze sie z wami następny raz nadrobie wszystko:P
_________________
Jakieś malowanie??


Jumper
Nadesłano: Wt grud. 06, 2005 6:43 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
BANAN wrote:
Gdyby Jumper wtedy mi przekazał Gdzie jest Wilczy medyk , albo gdyby ostrzej poszedł po skrzydle do przodu to by było po grze Smile

Gdyby Jumper miał jak przekazać to by przekazał. Co jak co akcja była niezła tylko zabrakło nam łączności Smile

Ogólnie to dzięki wszystkim za grę. Było SPUPERRRR !!
Niby miałem być wilkiem a zostałem gwardzistą Very Happy



Marc
Nadesłano: Wt grud. 06, 2005 6:48 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
niebieska opaska nie zrobi z Ciebie Gwardzisty,
jeśli jestes prawdziwym Wilkiem

a gierka rewela,
bez 2 zdań
_________________
Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero od świadków.


Młody
Nadesłano: Wt grud. 06, 2005 6:53 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Marc wrote:
niebieska opaska nie zrobi z Ciebie Gwardzisty,
jeśli jestes prawdziwym Wilkiem

w takim razie robi z niego zdrajcę, tudzież najemnika ;P

bez urazy Jumper (joke) Wink
_________________
MILSIM


Przemek
Nadesłano: Wt grud. 06, 2005 8:15 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Młody wrote:
Marc wrote:
niebieska opaska nie zrobi z Ciebie Gwardzisty,
jeśli jestes prawdziwym Wilkiem

w takim razie robi z niego zdrajcę, tudzież najemnika ;P

bez urazy Jumper (joke) Wink

...A w samo południe kpt Linde w ramach dyscyplinowania Kadr Odda kontrolowany strzał w potylicę.....
Razz
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


Przemek
Nadesłano: Wt grud. 06, 2005 8:29 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
W poprzednim odcinku:

04 grudnia 2095
Godzina 10.35
Rejon Czułów - Murcki

3.Drużyna Pododdziału Wydzielonego 1.Pułku Gwardii 7.Królewskiej Dywizji Specjalnego Przeznaczenia dociera na rubież wyjściową bez przeciwdziałania nieprzyjaciela, pomimo że obserwuje się jego wzmożoną aktywność w tym rejonie. Bez większych przeszkód zajęto również bunkier D40 na Wzgórzu 171 (Centrala Stacji łączności D4). Por Nowak dysponował tym razem tylko jednym pododdziałem specjalnym składającym się z 3. Drużyny (zapasowej) jako sekcji wsparcia uzupełnionej o Starszego Specjalistę - łącznościowca.
Wysłano patrol, który odnalazł bunkry D50 oraz D41 (Zespół Antenowy Stacji łączności D4). Stwierdzono, że pomimo iż wejście do tego ostatniego jest zasypane, to gniazdo zdalnego sterowania stacją jest dostępne i działa. Por Nowak zdecydował poprowadzić do D41 łącznościowca wraz z sekcją wsparcia z zadaniem poprowadzenia łącza światłowodowego do D40. Jako Ubezpieczenie pododdziału zostawił za grupą Snajpera. Zadanie musiało być ukończone przed godziną 12.30, na którą przewidziany był przekaz bomby informacyjnej ze Sztabu Generalnego.
Pododdział dotarł w szyku ubezpieczonym do lokalizacji. Po przeskanowaniu okolicy i zabezpieczeniu terenu przez sekcję wsparcia łącznościowiec sprawnie podłączył się do gniazda sterującego i rozpoczął układanie światłowodu.
W tym momencie ukryta dotychczas para Wilków otworzyła ogień do łącznościowca i pomagającego mu por. Nowaka. Równocześnie ujawnił się trzeci Wilk nadchodzący z przeciwnej do swoich towarzyszy strony. W trakcie krótkiej i zażartej walki udało się odepchnąć Wilki, umożliwiając ułożenie światłowodu. Wyeliminowano przy tym samotnego Wilka (Starszego, unieszkodliwiony przez Snajpera). Niestety nie obyło się bez strat własnych - utracono dwóch Gwardzistów. Niefortunnie - Por Nowaka.
Wilki, korzystając że pozostali Gwardziści oddalili się kierunku D40, zniszczyły światłowód przy D41. Po przegrupowaniu Gwardia ruszyła naprawić łącze. Ponownie natrafiono na przeciwnika. Korzystając z przewagi liczebnej i ogniowej Gwardziści starali się wyeliminować przeciwnika - tym bardziej, że w pobliżu czekali na pomoc ranni Gwardziści. Niestety, nieprzyjaciel podstępem wyeliminował Snajpera. Chwilę póÂźniej łącznościowiec został sam. I pomimo, że unieszkodliwił jednego z dwóch Wilków (Przewodnika), to musiał ulec. Wilki schwytały rannego specjalistę i uprowadziły go w kierunku swojego gniazda.
Po przegrupowaniu Gwardia ruszyła na ratunek swojemu Towarzyszowi. Co prawda ze względu na zniszczone łącze nie udało się odebrać bomby informacyjnej, ale Gwardia nigdy nie zostawia Swoich!
Por Nowak podzielił dostępnych żołnierzy na dwie grupy: Grupa Pierwsza miała atakować od czoła nieprzyjaciela angażując jego siły i uwagę, a w międzyczasie Grupa Druga (por. Nowak) korzystając z zamieszania miała przeprowadzić manewr oskrzydlający i wyjść na jego tyły. W pierwszej kolejności wyeliminowano Wilczego Medyka. Wykorzystując zaistniałą przewagę liczebną (2:1) Gwardia uderzyła z obu stron. Co prawda udało się wyeliminować następnego Wilka (Starszego), ale ostatni (Przewodnik) unieszkodliwił grupę flankującą. Dzięki temu chwilę póÂźniej siły Wilków wzrosły do dwóch (opatrzony ranny Medyk). Dzięki zaskoczeniu Gwardzista - Medyk z pierwszej grupy zdołał ranić Przewodnika. Podjął przy tym próbę opatrzenia por. Nowaka. Niestety Medyk Wilków był szybszy. Ranny por. Nowak i Medyk Gwardii znaleÂźli się ponownie pod zabójczym, tym razem w pełni skutecznym ogniem dwójki Wilków.
Gdy padał ostatni Gwardzista Wilki w pełni panowały nad polem walki. Minutę póÂźniej do watahy dołączył opatrzony Starszy.
Wilki niespiesznie oddaliły się w kierunku południowym uprowadzając ze sobą łącznościowca Gwardii...
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


D.U.D.I
Nadesłano: Wt grud. 06, 2005 9:54 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Dzięki za grę wszystkim Gwardzistom, spisaliście się świetnie mimo strat jakie ponieśliśmy, dzięki Dudi za wsparcie w dowodzeniu.. ;o)
do Skoczka... nie wywalaj się z kulek w takich sytuacjach jak ostatnie starcie.. zawsze warto coś miec na wszelki wypadek.. wystawili ci sie jak nic, wystarczyło poczekac aż Marc odpuści i zacznie opatrywac Pmk
- nie przejmu się, czasem pomysły przychodzą po grze.. Surprised) grałeś dzielnie Surprised)
Młody

Aaaaa!!!! Oczywiście wielkie dzięki Gwardii oraz Wilkom!!!! Co do akcji były ładne! (dzięki: Jumper za ofiarne wiązanie szmatek, dzięki Adamm +JT za gre, dzięki Banan za gre, dzięki Młody za dowodzenie ps:teraz wiesz jak jest:) )> POZDRAWIAM.
Dudi

Jednego jednak nie sposób pominąć frekwencja. Panowie jak jest imprezka planowana od dłuższego czasu to jak się zdeklarujesz masz być i ch.....
To dla tych co nie byli, bierzcie przykład z Banana gość ma żonę i dwójkę dzieci a stawił się na rozkaz i dzielnie walczył w szergach Gwardii.Dzięki Wszystkim uczestniczącym: Młodemu (dobre dowodzenie), Dudi'emu (rybka sprawuje się nieÂźle, bardzo dobra akcja z odstrzeleniem medyka Wilków aż sam Przemek brzydko się wyraził), Bananowi (perfekcyjna obrona bazy D40), Skoczkowi (niezła siła ognia z pomki,mogłeś mnie odbić zabrakło zimnej krwi)
Dzięki Wilkom (Przemek , Andrzej , Marc), wasz czas się kończy,
Gwardia rośnie w siłę, dziś byliście górą ale nie spoczniemy póki
ostatni wilk nie skona u stóp Gwardzisty
Adamm

Dzięki Wilkom (Przemek , Andrzej , Marc), wasz czas się kończy,
Gwardia rośnie w siłę, dziś byliście górą ale nie spoczniemy póki
ostatni wilk nie skona u stóp Gwardzisty
Adamm
HOUGH!! jak mawiają starożytni Indianie Surprised) niech się stanie Surprised)


To są dzięksy i parę uwag Gwardzisów pozwoliłem sobie je skopiować i wkleić tutaj(pierwszy i ostatni raz) pochodzą ze sztabu Gwarii (co jak co fajny klimacik się tam zrobił)!!!!!!!
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


BANAN
Nadesłano: Wt grud. 06, 2005 10:18 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
"- w odbiciu łącznościowca, wszystko super tylko że się Âźle zrozumiałem z Bananem i obraliśmy różne cele - ja Pmk, on Andrew - a mieliśmy oboje iśc po Pmk - Banan wlazł na Pmk jak na minę..."

Co tu dużo gadać , zajebawszy tą akcję jak uczniak ... mea culpa ,mea culpa mea maxima culpa Smile ale i tak fajnie było . Szkoda tylko że leciałem zastrzelić kogo innego ... A żebyście wiedzieli jaki zdziwiony byłem Razz
_________________
Prędzej Maybach przejedzie przez ucho igielne , niż Wilki wejdą do Królestwa


Przemek
Nadesłano: Wt grud. 06, 2005 10:34 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Quote:
To są dzięksy i parę uwag Gwardzisów pozwoliłem sobie je skopiować i wkleić tutaj(pierwszy i ostatni raz) pochodzą ze sztabu Gwarii (co jak co fajny klimacik się tam zrobił)!!!!!!!
Ja pozwoliłem sobie obciąć co nieco (sorry Dudi)

Panowie,
Jeśli cytujecie z forów swoich Zespołów - to nie Przerzucajcie opinii dot. np błędów własnej drużyny i środków zaradczych - przeczyta to Przeciwnik Razz
Po to fora mają ograniczony dostęp.
Druga sprawa - nie kopiować wszystkiego - jest opcja ,,cytuj'' (quote)....

Wasz Admin
Pmk
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


D.U.D.I
Nadesłano: śr grud. 07, 2005 8:28 am Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Spoko na szybko kopiowałem i troszkę za wiele tego wyszło. Sorki!!!!!!
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Marc
Nadesłano: śr grud. 07, 2005 10:12 am Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Młody wrote:
Marc wrote:
niebieska opaska nie zrobi z Ciebie Gwardzisty,
jeśli jestes prawdziwym Wilkiem

w takim razie robi z niego zdrajcę, tudzież najemnika ;P




Marc
Nadesłano: śr grud. 07, 2005 10:14 am Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
choler zaś musze pisać, bo cos wycięło.

w skrócie
Jumper został wcielony i grał z poświęceniem dla Gwardii,
ale następnym razem jak będzie z Wilkami to ...
_________________
Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero od świadków.


Jumper
Nadesłano: śr grud. 07, 2005 4:05 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
D.U.D.I wrote:

do Skoczka... nie wywalaj się z kulek w takich sytuacjach jak ostatnie starcie.. zawsze warto coś miec na wszelki wypadek..

Nie no przyznaje całkowita racje - mogłem się dosypać przed akcją (byłem pewien że wystrczy - mój błąd). Ale mi się skończyły w trakcie akcji a nie przed jak ...


D.U.D.I
Nadesłano: śr grud. 07, 2005 6:04 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
To jest kopia wypowiezdi Młodego! Dudiemu kuli skończyły się wcześniej od Jumpera! Jumper przecież myśmy załatwili Marca i Andrewa o co chodzi? Smile
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Marc
Nadesłano: śr grud. 07, 2005 8:18 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
D.U.D.I wrote:
przecież myśmy załatwili Marca i Andrewa

Ale niektórzy z marchwii wstali i dokończyli dzieła apokalipsy
rozsiewając flaki medyka gwardii po pobliskich drzewach.

coż za słodka wizja

Kto się nie zapisał na 18 niech sie pisze

Marc.


D.U.D.I
Nadesłano: śr grud. 07, 2005 8:21 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Ojojoj!!!! Masie szczęście że Banan poleciał wtedy w siną dal!!!!!
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Marc
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 11:02 am Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
jasne, mnooostfo szcześcia Smile

następnym razem będziemy grali z ph to będzie ok
/chociaż niektorzy z HP Smile /

Marc.
_________________
Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero od świadków.


Jumper
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 4:08 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
D.U.D.I - ja jako wilk chciałem tylko wk*rwić gwardie Very Happy


D.U.D.I
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 4:24 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
No to ci się udało! Nie ma co!!!
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Jumper
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 6:01 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Very Happy Podumowywując: grało się świetnie.


Przemek
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 6:35 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Nagonka jaka ma miejsce na kulturalną i pokojowo nastawioną grupę społeczeństwa - do której należy również moja skromna osoba - zmusza mnie do dania odporu pojawiającym się oszczerczym wypowiedziom Niektórych Szanownych Przedmówców.
Przedstawię poniżej przykład takiego przeinaczania faktów i negatywnego nastawienia ze strony Panów Gwardzistów:

Pmk:
(...)Uwagi natury ogólnej proszę umieszczać na forum świat AwPM - inaczej żaden Wilk nie odpowie na podziękowania.
I znowu będzie że to brutale i chamy Razz
Pmk
PS Adamm, to bardzo nieładnie pluć na Wilków przebywając u nich w gościnie Razz


Dudi:
(...) Ale nie grozić mnie tu gwardzistom!!!!!!! Bo łodwet weżniemy!!!!!!! Smile
No właśnie o tym pisałem.

Pmk:
Ja tu grzecznie i kulturalnie wspominam o grzecznosci i kulturalności Gościa (w tej roli łącznościowiec) wobec Gospodarzy (Wilki), Którzy zapewniają dach nad głową, wikt i opierunek.
I Którzy zawsze grzecznie i kulturalnie traktują Swoich Drogich Kości...
...ehm, sorry...
...Dobrych Gości...
A zresztą - jedno i drugie Razz
A tu zaraz pogróżki...
Nieładnie, Panowie Gwardziści, nieładnie...
Pmk
PS I znowu będzie że to brutale i chamy...

Dudi:
Dobra dobra!!! Pogadamy na polu!!!!!!!!!

Młody:
A czy szanowny "Przewodnik" pytał łacznościowca, czy ten zamierza się wybrac na dłuższy ulop względem Gwardzianych obowiązków ??!!?? Razz
Jak to było z tą gościnnością ;o) ??

Pmk:
A owszem, Pytał się.
Odpowiedzi przez wzgląd na Ustawę o Ochronie Języka Polskiego tu nie przytoczę.
Sens można by ująć w krótkim dialogu:
Pada strzał i osobę łącznościowca ozdabia krwawy desenik
łącznościowiec: K…. m..!!
Przewodnik (ze świeżo nałożonym opatrunkiem) : A cóż to spowodowało u Pana takie wielkie wzburzenie, jeśli można spytać?
ł: A w d… z taką p……… bandą!!!
P: Rozumiem, że Rozczarowała Szanownego Pana postawa Kolegów Gwardzistów – oraz poziom dowodzenia Pańską Formacją?
ł: A żebyś wiedział że tak!
P: Czy nie dużo sympatyczniej byłoby spędzić ten chłodny, zimowy dzionek przy cieple ognia buchającego miło w kominku? W towarzystwie przemilutkich, pełnych radości i rubasznego humoru przyjaciół?
ł: K…., jasne że tak!
P: Znam w pobliżu taki milutki pensjonacik. Mieszkamy właśnie tam chwilowo z kolegami. Jeśli Miałby Szanowny Pan ochotę zaszczycić nas Swoją Obecnością przez jakiś czas to serdecznie zapraszam!
ł: To z.........! Ja p…….. , przynajmniej sobie wypocznę. żebyś Gościu Wiedział, z jakimi burakami musi się człowiek użerać w woju…
P: Proszę tędy. Niech Pan uważa, tyle w tym lesie dołów i korzeni. Można sobie zrobić krzywdę!
ł: Nie p…… tylko prowadÂź!
P: Oczywiście, w każdym razie chciałem Pana zapewnić, że koledzy zgotują Panu naprawdę cudowne przyjęcie!
ł: Pierdu, pierdu! Ruchy, Kudłaty, ruchy!
Do dwójki rozmówców przyłącza się Wilczy Medyk.
P: Chciałby Panu przedstawić kolegę…
Medyk: Dzień dobry.
ł: A c… Ci w d…! Gdzie ten kominek?!
Prowadząc ożywioną konwersację nasi bohaterowie oddalają się w kierunku południowym.

Młody:
PROPAGANDA !!!! Razz

W takich warunkach, Panowie Gwardziści, naprawdę ciężko o konstruktywne i twórcze podejście do dyskusji na temat jak zrobić, żeby było sympatycznie.
A przecież o to tylko Nam - Wilkom - chodzi.
Wyrazy uszanowania
Pmk
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


Przemek
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 6:41 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Co więcej, znowu

D.U.D.I wrote:
Ojojoj!!!! Masie szczęście że Banan poleciał wtedy w siną dal!!!!!

Nie Poleciał, nie Poleciał, tylko Chciał się załapać na imprezę na sępa.
A organizatorem był Przewodnik (mła), a nie Starszy (Andy)
To jest tak jak się przychodzi nieproszonym.
A trzeba było się po prostu Zapytać.

Snajper podchodzi do Przewodnika
Snajper: Eeee….
Przewodnik: Witam Szanownego Pana. W czym mogę służyć?
S: Słyszałem Chłopaki, że Zatrzymaliście się w fajnym pensjonacie i Robicie wieczorem zajebistą imprę.
P: Zgadza się! Co więcej Zaprosiliśmy Pańskiego Kolegę, a On Zgodził się z wielką przyjemnością!
S: No właśnie ja w tej sprawie. Wiesz, od tego sterczenia w lesie d… mi przemarzła i dobrze by się było rozgrzać.
P: Ależ serdecznie zapraszam! Im więcej sympatycznych twarzy tym lepsza zabawa!
S: To z……….. Kiedy i gdzie ta impreza?
P: Proszę Podejść do Swojego Kolegi, Stoi tam dalej koło pnia i łaskawie Poczekać chwileczkę. Zaraz Kończymy dyskusję z Pańskimi Kolegami i powoli Będziemy się zbierać.
S: A c... z Nimi. Gdzie browar?
P: Momencik!
Przewodnik odstrzeliwuje ostatniego Gwardzistę.
P: O i już. Pomogę tylko Koledze ze wzgórza pozbierać się po wymianie opinii i Będziemy lecieć! Szanowny Pan Wybaczy jeszcze momencik!
Wilki Bandażują po kolei swoich rannych po czym razem z Zaproszonymi Gośćmi oddalają się w kierunku południowym.

Pytania?

Pmk
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


D.U.D.I
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 7:41 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Marc!!!!! Pozwoliłeś skakać przewidnikowi na bezprzewodowym banji? Bo cosik jest nie tędy!!!!! Smile
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


adamm
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 7:52 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Tak jak napisał Młody "Propaganda" do tego w Wilczym wykonaniu,
mam nadzieję że zostane szybko odbity, żeby zasilić szeregi Gwardii,
jakoś mnie ta Wilcza gościna nie bierze. Nie czas tu gdybać co by było......
było nieÂźle i wszystkim sie podobało (widać jak ożywiło sie forum) czas
jaki pozostał do godziny 'zero' wykorzystajmy na przygotowania. Wcale mi się do Wilków nie spieszyło, a stosują coraz bardziej przemyślne środki,
np. Jumper typowy szpieg choć spisywał sie dzilenie w wypowiedzich dał
do zrozumienia ze jednak jest Wilkiem. Dlatego nie dajmy sie prowokować, wszystko wyjdzie na polu. Wilki zaprzestańcie praktykować dezinformacje, miejcie sie na baczności Gwardiia jest juz w drodze a moje uwolnienie jest juz bliskie. I wcale nie nadużywam gościnnosci zawsze to lepiej u swoich o wodzie i kromce chleba niż u Wilka w luksusach.

Naród z Gwrdią a Gwardia z narodem.
Adamm


Marc
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 8:10 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
bezprzewodowe czeka na łącznościowca,
jak nie sprzeda szybko informacji Smile,
na pewno wyciągniemy z niego wszystko
i jeszcze wiecej,
elektryczne krzesełko się już grzeje...
_________________
Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero od świadków.


BANAN
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 8:26 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
"Przewodnik (ze świeżo nałożonym opatrunkiem) : A cóż to spowodowało u Pana takie wielkie wzburzenie, jeśli można spytać?
ł: A w d… z taką p……… bandą!!!
P: Rozumiem, że Rozczarowała Szanownego Pana postawa Kolegów Gwardzistów – oraz poziom dowodzenia Pańską Formacją?
ł: A żebyś wiedział że tak!"

Czekajcie !!! Już niedługo radio znowu zabrzmi na mym uchu , a wtedy poznacie MOC I ZASIÊG GRZMIąCEGO KIJA BANANA Smile
Nie będzie Wilk pluł nam w twarz ni dzieci nam kudłacił ... Razz
Niebawem Wilki legną u naszych stóp błagając o litość ...
Lecz nie ma litości w sercu Gwardzisty dla Kudłatych odmieńców ...
Smierć !!!
Smile
_________________
Prędzej Maybach przejedzie przez ucho igielne , niż Wilki wejdą do Królestwa


Marc
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 8:31 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
po co mamy wchodzić ponownie do Królestwa Wilków ???
przepędzimy z niego człowieków Gwardii

Królestwo jest nasze i tak już zostanie

Marc.
_________________
Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero od świadków.



Jumper
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 8:37 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
adamm wrote:
I wcale nie nadużywam gościnnosci zawsze to lepiej u swoich o wodzie i kromce chleba niż u Wilka w luksusach.Adamm

No tu bym polemizował bo oto zestaw standardowych pytań pojmanego gwardzisty:
- co dziś jemy ?
- dajcie fajkę ?
- macie ognia ?

itd, itp,

Z zachowania odrazu widać że do wody i kromki chleba chętnie nie wróci. Very Happy

Ostatnio zmienił(a) Jumper dnia Cz grud. 08, 2005 8:40 pm, w całości zmieniany 1 raz


Marc
Dołączył(a): Jul 18, 2005
Wiadomości: 594
Skąd jesteś: Kobiór
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 8:39 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
"nie jesz tego kotlecika rybnego?
nawet dobry" powiedział gwrdzista zagryzając bułkę
_________________
Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero od świadków.


BANAN
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 8:44 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
BANAN " nie jem ryb "
Wilk " czemu ? "
BANAN "ryby szczają do morza "
Wilk " dzieci też szczają do morza "
BANAN ' dzieci też nie jem "
_________________
Prędzej Maybach przejedzie przez ucho igielne , niż Wilki wejdą do Królestwa


Przemek
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 8:46 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Marc wrote:
"nie jesz tego kotlecika rybnego?
nawet dobry" powiedział gwrdzista zagryzając bułkę

I dodam tu, że Ów Szanowny Człowiek rozkoszował się Swoim i Jumper'owym posiłkiem (w/w kotlecik rybny) w towarzystwie Wilczej Watahy w sile trzech osobników.
I Wyglądał na cosik wygłodzonego na tym Gwardyjskim wikcie...
Pmk
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


Marc
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 8:48 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
BANAN wrote:
BANAN " nie jem ryb "
Wilk " czemu ? "
BANAN "ryby szczają do morza "
Wilk " dzieci też szczają do morza "
BANAN ' dzieci też nie jem "

nawet mój pies lubił dzieci,
tylko dlaczego one uciekały?


D.U.D.I
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 9:02 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Spoko dostaniecie w dupe to jednego weÂźmiemy i aportowania zaczniemy nauczać. Potem daj łapę, siad itp....
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Przemek
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 9:04 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
BANAN wrote:
BANAN " nie jem ryb "
Wilk " czemu ? "
BANAN "ryby szczają do morza "
Wilk " dzieci też szczają do morza "
BANAN ' dzieci też nie jem "

W: A czy Szanowny Pan zażywa kąpieli w basenie?
B: W zimie- jasne. W lecie - różnie bywa. Jak większość normalnych ludzi. A co?
W: Hmm, czy dzieci też Pan Widuje na basenie?
B: No, czasami nawet sporo. A co?
W: Jak by tu delikatnie wyjaśnić. Ludzie korzystają z basenów. Dzieci ,,szczają'' do morza. Jeśli do morza to i do basenu. A czym skorupka za młodu....
B: O k.....!

Pmk
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


Marc
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 9:04 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
a co zrobisz jak Wilk odgryzie Ci głowę i nasika do szyji???
_________________
Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero od świadków.


D.U.D.I
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 9:06 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
nie da rady!!!!!
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Marc
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 9:09 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
masz rację,
Medyk nie da rady,
nie ma takiego bandaża

Marc.
_________________
Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero od świadków.


D.U.D.I
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 9:13 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
no tak mowa o micie 'CZERWONY K........."
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Młody
Skąd jesteś: Sosnowiec
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 9:20 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
ehh Pany... widze strzela wam sie chce , a że nie ma jak to na ryje sie potykacie Very Happy
_________________
MILSIM


D.U.D.I
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 9:25 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Norma WILKI!!!! Nadymili i popitali w las!!!!!
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


D.U.D.I
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 9:28 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Jak tak dalej będzie to Jumper będzie musiał zraobić niejsce na "COUNTERKA"!!!
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Marc
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 9:31 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
tak to już jest,
żarty żartami a Młody się wystraszył,
że jest ostro /ostro bedzie 18/

Marc.
_________________
Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero od świadków.



D.U.D.I
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 9:33 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
spoko!!! fajnie jest:)
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Przemek
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 10:07 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
D.U.D.I wrote:
Norma WILKI!!!! Nadymili i popitali w las!!!!!
Nie ,,popitali'', nie ,,popitali''...
Tak dla informacji - Wilki żyją w lesie.
To raczej Gwardia Przylazła do lasu jak na swoje i Została leżeć.
Razz
Pmk
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


adamm
Nadesłano: Cz grud. 08, 2005 10:54 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Ta..... została leżeć, kolejny Wilczy punkt widzenia.
Jeszcze raz powtórze Gwardia rośnie w siłę, Dowództwo
już pewnie obmyśla plan mojego ocalenia, ale to tajne,
niestety jeden Wilk uporczywie filtruje nawet wewnętrzne
forum Gwardi, czego się nie robi żeby sie ratować ,
czyżby Wilki były zagrożone?!

Naród z Gwardią a Gwardia z Bananem i łącznościowcem.


Młody
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 12:04 am Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Very Happy
_________________
MILSIM


Marc
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 9:08 am Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Gwardia - prosty wybór
lazaret albo dezercja
innej opcji nie ma.
Za dezercje jest strzał w potylice,
a lazarecie to piguły mogą być miłe...
_________________
Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero od świadków.


D.U.D.I
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 1:14 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
OK!!! Skoro tak bardzo chcecie, prosze: las jest pod naszą jurysdykcją(podlegacie naszym prawom), wilki w tym lesie to zwykła PLAGA i jak PLAGA zostaną potraktowane!!!! Zezwalam na kontrolowany odstrzł 2005/2006. Wnioski o strzał kontrolny w tył wilczej głowy będą zozpatrywane (pozytywnie) w trybie natychmiastowym!!!!!!!!

LINDE.
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


D.U.D.I
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 1:20 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Co do odbicia łącznościowca z wilczych łap, czekam na pomyślne wieści!!! Inne wiadomości mnie nie interesują!!!!!


LINDE
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Marc
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 3:37 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
(...) Usunięte (...)

a łącznościowiec się z wami już nie bawi,
on już z nikim się bawić nie będzie,
strasznie żylasty był...

Powróć na górę

D.U.D.I
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 3:41 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
No zabawnie, zabawnie!
(...) Usunięte (...)
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Przemek
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 4:58 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Panowie, dyskusja schodzi na jajk...ehm - psy.
Parę postów wyciąłem.
Jaja jajami, ale bez przesady....

Pmk
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


Przemek
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 5:15 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
adamm wrote:
Ta..... została leżeć, kolejny Wilczy punkt widzenia.
Jeszcze raz powtórze Gwardia rośnie w siłę, Dowództwo
już pewnie obmyśla plan mojego ocalenia, ale to tajne,
niestety jeden Wilk uporczywie filtruje nawet wewnętrzne
forum Gwardi, czego się nie robi żeby sie ratować ,
czyżby Wilki były zagrożone?!
Naród z Gwardią a Gwardia z Bananem i łącznościowcem.

Była taka jedna formacja/naród w przeszłości która do samego końca wierzyła w Cudowną Broń (Wunderwaffe) i odwrót na (s)tra(te)giczne, z góry upatrzone pozycje.
A ich Ministerstwo Propagandy informowalo m.in. o utracie jednej małej wioski pod Warszawą, tylku tubylcy pytali czemu z tej małej wioski wywieziono na tyły ok 5000 rannych Razz
Pmk
PS Hasła też mieli podobne...
PPS A Stirlitza się nie Czepiaj ;D
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


Marc
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 5:55 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
chopy, z innej beczki,
może na Lędzinach zagrać 18,
wpisujcie miasta, które są za Smile

a tak na poważnie chyba nie powinno być problemu

Marc.
_________________
Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero od świadków.


D.U.D.I
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 5:58 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Przegięcie było!!! Racja!!!
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Marc
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 5:59 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
ooo
\I/
I
I

DUDI to jest bukiet,
WYBACZ MI

Smile
_________________
Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero od świadków.


D.U.D.I
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 6:05 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Ja myślałem że balony. Spoko 18 i tak pogadamy:)
_________________
Hey! Mister catch me if you can...



Przemek
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 6:05 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Tylko mi się tu nie całować i obściskiwać Very Happy

A Lędziny czekają, czekają.
Musiy być chłopa siła, bo i teren rozległy niesamowicie jest.
Na razie Sarajewo:
1. Pasuje do fabuły
2. Będzie i w lesie i na budynkach.

Pmk
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


Marc
Nadesłano: Pt grud. 09, 2005 6:07 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
balony są ok.
Smile
_________________
Często o najfajniejszych chwilach w naszym życiu dowiadujemy się dopiero od świadków.


D.U.D.I
Nadesłano: Pn grud. 12, 2005 9:11 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Jaki tu spokuj nanana, nikt się nie bawi nanana, nikt się nie śmieje nanana....!!!!!
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Przemek
Nadesłano: Wt grud. 13, 2005 9:59 am Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Oświadczenie
Oświadczam, że stanowczo odmawiam składania wszelkiego rodzaju wypowiedzi bez obecności mojego adwokata.
Z poważaniem
Pmk

PS :PPPPP
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


D.U.D.I
Nadesłano: Wt grud. 13, 2005 9:39 pm Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
A tobie się z tym prawem cosik powaliło??????
_________________
Hey! Mister catch me if you can...


Przemek
Starszy sierżant
Nadesłano: śr grud. 14, 2005 6:06 am Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
Młodych na Wilki obława...? Razz
Pmk
_________________
"Od wieków, w malowniczych górach Szkocji, dzielni szkoccy górale walczą
ze swoimi największymi, śmiertelnymi wrogami - Szkotami." [Terry Pratchett]


D.U.D.I
Nadesłano: Cz grud. 15, 2005 12:20 am Temat wiadomości: Re: B20

--------------------------------------------------------------------------------
"...Te młode, zapalczywe w gęstym lesie wychowane, krąg w śniegu wydeptany, a w kręgu plama krwawa..." ( teraz to mi się o godzinie 00:17 BIESZCZADY wspominają, TO BYłA WYPRAWA PANOWIE, DALIśMY OGNIA JAK NIC!!!!!).
Avatar użytkownika
Pmk
moderator
 
Posty: 1427
Dołączył(a): 2008-03-14, 21:55
Lokalizacja: Tychy

Postprzez [SC] Shark » 2008-03-15, 23:01

No PMK toś pojechał po bandzie z tym postem....
[SC] Shark
 

Postprzez Pmk » 2008-03-15, 23:01

A tam po bandzie.
Ale klimat, przepraszam KLIMAT Czujesz?
BTW, na forum Legionu zapowiedÂź LARPa w świecie AwPM.
WchodÂźcie, wpisujcie się na listę i rejestrujcie się na forum Legionu- Przyłączcie się do jednej ze stron!
Pmk
PS Dla przypomnienia adres: legion13 org
Avatar użytkownika
Pmk
moderator
 
Posty: 1427
Dołączył(a): 2008-03-14, 21:55
Lokalizacja: Tychy

Postprzez Pmk » 2008-03-15, 23:02

Witam,

Wstęp (trochę przydługawy) do Apokalipsy:

Wprowadzenie dla Gwardii (nazwijmy je kalendarium)
- 2035 - krwawo stłumione protesty uliczne staja się przyczyną rozwiązania Parlamentu, zdelegalizowania partii politycznych i przywrócenia Monarchii.
- 2037 - Dzięki wizjonerskiej polityce i reformie gospodarczej Króla Michała Polska dołącza do grona najbogatszych krajów świata
- 2052 - Pogorszenie sytuacji gospodarczej w Europie wywołuje wzrost wśród sąsiadów nastrojów populistycznych i wrogich wobec Naszego Kraju- 2053 - Wzrost napięcia w stosunkach z sąsiadami
- 2054 - Wybuch Pierwszej Wojny Granicznej - pomimo słabości technicznej Armii zakończonej odparciem wroga
- 2057 - Druga Wojna Graniczna - dzięki poprzedzającym agresję dużym dostawom sprzętu dla Armii napastnik zostaje błyskawicznie odrzucony od naszych granic
- 2058 - ustanowienie 10-letniego programu rozbudowy Armii
- 2061 - Wobec rewanżystycznych nastrojów panujących w ościennych krajach Królestwo rozpoczyna tajny Program Rozwoju Nowych Typów Uzbrojenia
- 2093 - Przyznanie zwiększonych funduszy na prace badawcze w ramach progarmu ,,Matecznik''
- Grudzień 2094 - esklacja niepokojów w rejonach przygranicznyc
- 01 Stycznia 2095 - Wybuch Trzeciej Wojny Granicznej - agresorzy zostali krwawo odparci na wszystkich frontach
- 02 Stycznia 2095 - w wyniku błyskawicznej kontrofensywy siły wroga zostały praktycznie unicestwione, nasze oddziały posuwają się w głąb terytoriów nieprzyjaciela
- 02 Stycznia 2095 godzina 22.11 - nieprzyjaciel w akcie rozpaczy używa broni jądrowej

Dla Wilków:
- 2039 - Na świat Przyszedł Papa.
- 2060 - Papa Odkrywa konieczność poprawy ludzkich słabości poprzez nadanie mu cech najwspanialszego gatunku na Ziemi.
- 2061 - Papa Przybywa do Matecznika. Wkrótce na świat przychodzą Pierworodni.
- 2064 - Umiera ostatni z Pierworodnych.
- 2087 - Russ jako pierwszy z Braci żyje dłużej niż 10 lat.
- 2093 - Russ kończy 15 lat.
- 30 grudnia 2094 - Podczas Porannych Modłów Papa Słabnie. Ludzie przerywają naszą Modlitwę O Uzdrowienie Papy. Brat Grimmar rozrywa ich więc na strzępy.
- 31 grudnia 2094 - Papa Opuszcza swoje dzieci na zawsze.
- 01 stycznia 2095 - Ludzie podstępnie zabijają Brata Russa. Tym razem Brat Grimmar nie jest sam w swoim dziele...



I parę słów na temat tego co dotychczas się wydarzyło:


Trzy miesiące po użyciu broni masowego rażenia...

13 marca 2095
Godzina 10:20
Bunkier nr1 1.Pułku 7.Królewskiej Dywizji Wojsk Specjalnego Przeznaczenia (JW2305)
Tychy-żwaków

W pierwszej godzinie ataku przeciwnika utracono łączność ze Sztabem Operacji Specjalnych oraz innymi bunkrami Pułku w wyniku pobliskiego wybuchu głowicy wodorowej. Sztab Pułku został odcięty od sieci łączności Armii. Z ostatnich odczytów przyrządów pomiarowych wynika, że poziom radiacji obniżył się po trzech miesiącach do wartości akceptowalnej. W związku z trudną sytuacją zaopatrzeniową jednostki (niewystarczająca ilość amunicji, braki części zamiennych, wody, żywności, leków) istnieje natychmiastowa konieczność nawiązania łączności ze Sztabem Armii i Sztabem Operacji Specjalnych...
Gwardziści po trzykrotnym krwawym szturmie Wilczego Gniazda zdobyli zapasową antenę i przywrócili łączność ze Sztabem. Odszukali większość potrzebnych leków. W trakcie działań natknęli się na ppor Ziębę - Gwardzistę z 3. Dywizji Sanitarnej (wkrótce zmarł na chorobę popromienną).
Niestety Wilki znalazły wcześniej najważniejszy lek i pod nosem Gwardii (wstyd!) dostarczyły go do swojego Gniazda.


Minęło pół roku....

09 paÂździernika 2095
Godzina 10:30
Bunkier nr1 1.Pułku 7.Królewskiej Dywizji Wojsk Specjalnego Przeznaczenia
Tychy - żwaków

Przy pomocy zdobytych leków udało się zwalczyć epidemię w Bunkrze nr 1. Z powodu braku najmocniejszego leku czas leczenia znacząco się wydłużył. Dzięki wzmocnieniu przez ozdrowieńców szeregów Pułku może on przejść do ataku. Gwardia Królewska podejmuje działania mające na celu wyeliminowanie zagrożenia ze strony nieprzyjaciela działającego w pobliżu obiektów jednostki (JW2305). Zostają wysłane dwa oddziały uderzeniowe z zadaniem oczyszczenia okolicy...
1.Drużyna rozpoznaje rejon bunkra nr2 w celu zlokalizowania składu amunicji. Przypadkiem dokonują odkrycia, które zmienia plan działań. Wg detektora przenoszonego przez Drużynę w 2. szybie bunkra nr2 znajduje się ranny żołnierz wojsk królewskich. Zorganizowany ad hoc szturm na bunkier przyniósł sukces – odbito i przetransportowano bezpiecznie do bunkra nr1 Gwardzistę z 3.Dywizji Sanitarnej.
Na poszukiwanie amunicji ponownie wyruszyły dwa pododdziały. Dodatkowo jedna drużyna skierowała się w stronę bunkra nr4, gdzie obserwowano wzmożoną aktywność Wilków. I ponownie plan działań uległ zmianie. W międzyczasie ranny Gwardzista przekazał informacje nt. lokalizacji transportu zaopatrzenia dla 3DS. Co prawda został on zniszczony w zasadzce nieprzyjaciela, ale w/w Gwardzista widział nieuszkodzony ładunek - istniałą możliwość, że jest to pilnie potrzebna amunicja.
Gwardia wyruszyła na wskazaną lokalizację w lesie. Niestety Wilk były szybsze. Znalazły wśród szczątków kolumny transportowej minę atomową typ172SP, łącznie z kodami akrywującymi… I ruszyły w kierunku bunkrów Pułku.
1.Drużyna starła się z Młodymi Wilkami. Zaskoczone w lesie, na otwartej przestrzeni walczyły tylko parę minut. Ale poświęcenie Młodych nie poszło na darmo. Starsi z miną przemknęły bokiem i kierowali się w stronę bazy ludzi. Drogę zastąpiła im 2.Drużyna. Gwardziści zostali praktycznie rozstrzelani w kilkunastosekundowym starciu. Tylko porucznik Nowak zdołał uskoczyć i pozostał niezauważony. Po przejściu Wilków nawiązał kontakt z kapitanem Linde. Kapitan nie czekając na doprowadzenie rannych do stanu używalności wziął kilku swoich zdatnych do walki Gwardzistów i runął w pogoń.
Niestety Młode Wilki nie zostały zabite, a tylko ranione i po odskoczeniu od ludzi zasadziły sią w bunkrze nr2. Na drodze grupy kapitana Linde ścigającej transportujących minę atomową Starszych.… Strzały w plecy powaliły Gwardzistów. Ożywiona Graalem grupa porucznika Nowaka dotarła do bunkra nr1. Przedarła się przez śluzę i została zatrzymana seriami pocisków na klatce schodowej. Ranni, przyduszeni ogniem Wilków bezsilnie czekali na eksplozję. Która oczywiście nastąpiła.
Chociaż… nie do końca. Na skutek awarii zapalnika zamiast reakcji łańcuchowej zmieniającej okolicę w atomową pustynię, nastąpiła głucha eksplozja. Ciemny dym zasłonił widok. Gdy wiatr rozwiał zasłonę bunkier ciągle stał na swoim miejscu… co prawda licznik Gaigera oszalałby z radości w jego otoczeniu. Materiał radioaktywny przypadkowo stworzonej ,,brudnej’’ bomby skaził rejon JW2305.


Dwa miesiące póÂźniej…

04 grudnia 2095
Godzina 10.35
Rejon Czułów - Murcki

3.Drużyna Pododdziału Wydzielonego 1.Pułku Gwardii 7. Królewskiej Dywizji Specjalnego Przeznaczenia dociera na rubież wyjściową bez przeciwdziałania nieprzyjaciela, pomimo że obserwuje się jego wzmożoną aktywność w tym rejonie. Bez większych przeszkód zajęto również bunkier D40 na Wzgórzu 171 (Centrala Stacji łączności D4). Por Nowak dysponował tym razem tylko jednym pododdziałem specjalnym składającym się z 3. Drużyny (zapasowej) jako sekcji wsparcia uzupełnionej o Starszego Specjalistę - łącznościowca.
Wysłano patrol, który odnalazł bunkry D50 oraz D41 (Zespół Antenowy Stacji łączności D4). Stwierdzono, że pomimo iż wejście do tego ostatniego jest zasypane, to gniazdo zdalnego sterowania stacją jest dostępne i działa. Por Nowak zdecydował poprowadzić do D41 łącznościowca wraz z sekcją wsparcia z zadaniem poprowadzenia łącza światłowodowego do D40. Jako Ubezpieczenie pododdziału zostawił za grupą Snajpera. Zadanie musiało być ukończone przed godziną 12.30, na którą przewidziany był przekaz bomby informacyjnej ze Sztabu Generalnego.
Pododdział dotarł w szyku ubezpieczonym do lokalizacji. Po przeskanowaniu okolicy i zabezpieczeniu terenu przez sekcję wsparcia łącznościowiec sprawnie podłączył się do gniazda sterującego i rozpoczął układanie światłowodu.
W tym momencie ukryta dotychczas para Wilków otworzyła ogień do łącznościowca i pomagającego mu por. Nowaka. Równocześnie ujawnił się trzeci Wilk nadchodzący z przeciwnej do swoich towarzyszy strony. W trakcie krótkiej i zażartej walki udało się odepchnąć Wilki, umożliwiając ułożenie światłowodu. Wyeliminowano przy tym samotnego Wilka (Starszego, unieszkodliwiony przez Snajpera). Niestety nie obyło się bez strat własnych - utracono dwóch Gwardzistów. Niefortunnie - Por Nowaka.
Wilki, korzystając że pozostali Gwardziści oddalili się kierunku D40, zniszczyły światłowód przy D41. Po przegrupowaniu Gwardia ruszyła naprawić łącze. Ponownie natrafiono na przeciwnika. Korzystając z przewagi liczebnej i ogniowej Gwardziści starali się wyeliminować przeciwnika - tym bardziej, że w pobliżu czekali na pomoc ranni Gwardziści. Niestety, nieprzyjaciel podstępem wyeliminował Snajpera. Chwilę póÂźniej łącznościowiec został sam. I pomimo, że unieszkodliwił jednego z dwóch Wilków (Przewodnika), to musiał ulec. Wilki schwytały rannego specjalistę i uprowadziły go w kierunku swojego gniazda.
Po przegrupowaniu Gwardia ruszyła na ratunek swojemu Towarzyszowi. Co prawda ze względu na zniszczone łącze nie udało się odebrać bomby informacyjnej, ale Gwardia nigdy nie zostawia Swoich!
Por Nowak podzielił dostępnych żołnierzy na dwie grupy: Grupa Pierwsza miała atakować od czoła nieprzyjaciela angażując jego siły i uwagę, a w międzyczasie Grupa Druga (por. Nowak) korzystając z zamieszania miała przeprowadzić manewr oskrzydlający i wyjść na jego tyły. W pierwszej kolejności wyeliminowano Wilczego Medyka. Wykorzystując zaistniałą przewagę liczebną (2:1) Gwardia uderzyła z obu stron. Co prawda udało się wyeliminować następnego Wilka (Starszego), ale ostatni (Przewodnik) unieszkodliwił grupę flankującą. Dzięki temu chwilę póÂźniej siły Wilków wzrosły do dwóch (opatrzony ranny Medyk). Dzięki zaskoczeniu Gwardzista - Medyk z pierwszej grupy zdołał ranić Przewodnika. Podjął przy tym próbę opatrzenia por. Nowaka. Niestety Medyk Wilków był szybszy. Ranny por. Nowak i Medyk Gwardii znaleÂźli się ponownie pod zabójczym, tym razem w pełni skutecznym ogniem dwójki Wilków.
Gdy padał ostatni Gwardzista Wilki w pełni panowały nad polem walki. Minutę póÂźniej do watahy dołączył opatrzony Starszy.
Wilki niespiesznie oddaliły się w kierunku południowym uprowadzając ze sobą łącznościowca Gwardii...


Pół roku póÂźniej…

19 maja 2096
Godzina 17:10
Rejon Lasu Kobiórskiego

2.Drużyna Pododdziału Wydzielonego 1.Pułku Gwardii 7.Królewskiej Dywizji Specjalnego Przeznaczenia została skrycie przerzucona w rejon wyjściowy. Dowódca, porucznik Nowak, niezauważenie doprowadza pododdział do celu pomimo obecności Nieprzyjaciela. Stacja SSR14A, praktycznie niewidoczna dzięki kamuflażowi optycznemu, zostaje odnaleziona i zabezpieczona. Nie zauważona drużyna szybko przemieszcza się do Punktu Ewakuacji. Pododdział zostaje podjęty z PE bez przeciwdziałania ze strony Nieprzyjaciela.
Korzystając z danych uzyskanych dzięki użyciu dodatkowych środków rozpoznania (m.in. ,,Daleki patrol’’) udało się dokładnie ustalić miejsce przetrzymywania Gwardzisty – łącznościowca. Dlatego…


W poprzednim odcinku:

21 maja 2096
Godzina 10:31
Rejon Tychy-żwaków

2. i 4. Drużyna Pododdziału Wydzielonego 1.Pułku Gwardii 7.Królewskiej Dywizji Specjalnego Przeznaczenia skrycie dotarły w rejon Bunkra nr 2 opanowanego przez Nieprzyjaciela. Niestety w tym momencie Wilki odkryły obecność Gwardzistów i otworzyły ogień. Korzystając z przewagi siły ognia Gwardia unieszkodliwiła złożoną z Modych Wilków dwuosobową obsadę wartowni w zachodnim skrzydle bunkra (niestety przy stratach własnych). Dalej było już gorzej. Dużo gorzej…
W pierwszym impecie ataku udało się obezwładnić dwóch z trójki Wilków pilnujących łącznościowca. Gwardziści opanowali klatkę schodową, wspięli się na okno oraz balkon. Od uwięzionego Towarzysza dzieliło Ich kilka metrów…
I wtedy zostali zmiecieni huraganowym ogniem Wilków, które jak się okazało, nie eliminowały z walki jedna, dwie, a nawet pięć śmiertelnych – dla zwykłego człowieka - ran. Przygwożdżeni ogniem Gwardziści bezsilnie patrzyli jak Wilki wystrzelały resztki pododdziału. Korzystając z załamania ataku Wilki błyskawicznie opuściły Bunkier, eliminując po drodze ostatniego Gwardzistę. Po opatrzeniu swoich rannych z wartowni i zniknęły z łącznościowcem w lesie.
Chwilę póÂźniej z Stanowiska Dowodzenia Pułku został wysłany sygnał uaktywniający zamontowany w każdym z gwardyjskich pancerzy System Graal. Wstrzyknięte w serce i wprowadzone do krwioobiego rannych i umierających żołnierzy postawiły niedoszłych gości Krainy Zmarłych na nogi. Z nabiegłymi krwią oczyma, charkotem dobiegającym z głębi piersi, ciągle jeszcze w stanie oszołowmiena Gwardziści runęli w pościg.
Pierwszą ofiarą stały się Młode Wilki, które starały się bazskutecznie zatrzymać ludzi. Ale… swą krwią kupiły czas. Czas, który Interrogatorka Wilków wykorzystała do złamania łącznościowca. Wydobycia z Niego wszystkich poszukiwanych informacji. A także… przeciągnięcia Go na swoją stronę.
Gdy pół godziny póÂźniej Gwardia dopadła Starszych, było już za póÂźno. Krótka i gwałtowna burza wściekłego ognia powaliła Wilki i nowego Brata. Ale śmiertelne dla człowieka rany nie mogą zabić Wilka…



Dzisiaj:

Będą podstępne zadania i nieoczekiwane zwroty akcji.
Nie będzie wątku miłosnego.
A dla Wilków – to co Wilki lubią najbardziej – jatka....


Czas gry – w zależności od scenariusza. Zaczynamy o 10:00 lub 9:30 na Macu – punktualnie. Jeszcze do dogadania. Trzeba liczyć minimum 4h, ale może się przeciągnąć. Jeśli będzie chęć i ochota wśród Ludu, to scenerio może być dłuższe.


Przy okazji: ważna sprawa to lista chętnych na grę – musimy dostosować scenariusz do liczby graczy i przygotować materiały pomocnicze. Potrzebna jest jak najwcześniej. Dlatego Określcie się najpóÂźniej do końca stycznia. Nie mniej ważne – żeby wszyscy z listy pojawili się na grze. Ilość ammo decyduje (m.in.) o przydziale do drużyny. Tak samo typ markera (pompka/semi /auto) i ew. doświadczenie. Możecie podawać preferencje odnośnie strony w której Chcielibyście grać – w miarę możliwości będą uwzględnione.

Przy okazji – przed grą proszę się zapoznać z materiałami które wysłałem. Jest to ważne ze względu na pewne ograniczenia które wystąpią w czasie gry (np. dotyczące dozwolonego wyposażenia i ilości amunicji) oraz dobre wczucie się w ,,strony konfliktu’’.
Im wcześniej będziemy mogli przygotować listę (i podzielić graczy) tym więcej czasu pozostanie dla Was na chłonięcie klimatu, a ponieważ gra jest przygotowana w konwencji zbliżonej do LARP (czyli tutaj połączenie pb z grą fabularną) – więc może być bardzo nastrojowo.

Primo - lista ,,obecności’’ – baza planowania. Na jej podstawie można porozdzielać uczestników tak, aby każdy siły zespołów były odpowiednie do postawionych zadań Dlatego potrzebne jest info nt zużycia ammo (kwestie finansowe) oraz doświadczenia (oczywiście subiektywna ocena). Faty dozwolone, ale na jedno zadanie (etap w epizodzie) jest ograniczona ilość amunicji (różna w zależności scenariusza). Dlatego np. dozwolone 100 – można załadować 100 do spłuczki lub 50 + 50 w facie.

Secundo – wyposażenie – radio. Przewiduje się tylko łączność na szczeblu pododdziału. Radio będzie miał radiotelegrafista (łącznościowiec) – jeden na pododdział.
Będą cztery:
Gwardia 1
Gwardia 2
Wilki (Starsi)
Młode Wilki.

Druga ważna sprawa odnośnie łączności to zapewnienie komunikacji pomiędzy mistrzami gry (MG). Są to osoby które mają pełną wiedzę nt scenariusza (m.in.są jego twórcami), są rozjemcami w razie problemów, dowodzą przeciwnymi zespołami i równocześnie dbają o to by akcja szła naprzód. Scenariusz teoretycznie jest przygotowany na różne rozwoje sytuacji, ale ogólnie fabuła jest raczej liniowa (w ramach jednego epizodu).
I tu trzeba rozwinąć temat odchodząc od radyjek.
Całość scenariusza z założenia jest nastawiona na Gwardię – oś fabuły stanowią jej działania. Poprzez historię, którą utworzą poszczególne epizody będzie można razem z Gwardzistami przejść od początku Trzeciej Wojny Granicznej (a raczej zacząć trzy miesiące po jej wybuchu) aż do ....

Dla informacji:
Epizod 1: Epidemia w Bunkrze nr1
Epizod 2: Na Młode Wilki obława
Epizod 3: jest gotowy, ale nie będę ujawniać tytułu.
Jeszcze za wcześnie.
Pomiędzy epizodami przydarzyło się kilka podepizodów (B20, Daleki Patrol, itp). Wstępnie przygotowanych jest kilka następnych epizodów, ale ich wykorzystanie i kolejność zależy od rezultatów kolejnych gier. To jak przebiegnie gra wpływa więc nie tylko na osiągnięcia zespołów i graczy indywidualnie, ale na rozwój historii. Przewidywane są bonusy dotyczące wytrzymałości (odporność na rany), itp. Kwestia ran (trafień) i ich opatrywania będzie wyjaśniona na miejscu przed samą grą.

Tertio – chrono. Chronowanie dla wszystkich przed grą. Poniżej 300fps.

Ważny punkt programu - gramy na trafienia, a nie splaty. Splata można skutecznie usunąć przez systematyczne pocieranie inną częścią umundurowania lub czochranie się o elementy krajobrazu - spotkaliśmy też i takich ,,niezniszczalnych'' :I W ,,lesie'' może dochodzić do takich sytuacji, ponieważ za zawodnikami nie biegają sędziowie. Jeśli ktoś chce ,,wygrać'' za wszelką cenę... Co więcej w warunkach strzelanki w budynkach (ogólnie dynamicznych) - zanim sprawdzi się czy kulka rozbiła się na np. plecach - albo zmieni się sytuacja taktyczna (przeciwnicy wykorzystają zaprzestanie ognia) albo zbierze się jeszcze serię kulek w uniesioną rękę/marker lub inne wrażliwe części ciała po zasygnalizowaniu ,,podejrzenia'' splata (a potem tłumacz się Człowieku...). Gramy uczciwie - trafienie - przerywam ogień - sygnalizuję trafienie (okrzyk ,,Trafiony'', łapka - jeśli tylko się da z markerem - w górę), a potem można wzywać Medyka.... Co do obaw o uczciwość graczy:
1. Są dowódcy - pomimo przynależności do zespołów ich rolą jest też dbanie o właściwy przebieg gry, m.in. właściwe zachowanie ,,podwładnych'' i informowanie MG (lub dowódcę właściwej - nawet przeciwnej drużyny - o zauważonych nieprawidłowościach;
2. Zaobserwowany permanentny ,,terminator'' po prostu nie zostanie zaproszony w przyszłości na wspólną grę.

Wszyscy chcemy się dobrze bawić, więc uczciwość graczy to podstawa.

Opaski: są na każde ramię (z materiału) - niebieski dla Gwardii (wiadomo, błękitna krew) i czerwone dla Wilków (bez komentarza). Każde trafienie jest ,,karane'' - poza przymusową przerwą w grze i oczekiwaniem na towarzysza broni lub medyka który Cię opatrzy -bandażem w kolorze strony. Każde wyeliminowanie z gry (np pojedyncze trafienie lub serią 5 trafień) = jeden bandaż. Gorzej jeśli wszyscy polegli chwalebną śmiercią w trakcie natarcia - ale od czego wtedy jest dowódca pododdziału (czyli mistrz gry, duszek, itd).

Padła tez propozycja – gramy bez opasek, Wilki w kamo na głowie, Gwardia bez (ewentualnie hełmy).


Na razie to tyle.
Pmk

PS W ramach porządkowania listy na temacie 17/24. lutego Wpisujcie się w poniższym układzie
Kto – sugerowana ilość ammo – doświadczenie.
Avatar użytkownika
Pmk
moderator
 
Posty: 1427
Dołączył(a): 2008-03-14, 21:55
Lokalizacja: Tychy

Postprzez Pmk » 2009-06-25, 09:30

Niestety strona Legionu jest niedostępna pod starym adresem.
Aktualnie - tylko do przeglądu - jest na http://legion13.webd.pl/
Pmk
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
J.Piłsudski
Avatar użytkownika
Pmk
moderator
 
Posty: 1427
Dołączył(a): 2008-03-14, 21:55
Lokalizacja: Tychy

Postprzez omnipotentus » 2009-06-26, 18:17

A jaki byl stary adres i czemu jest niedostępna?
omnipotentus
Administrator
 
Posty: 538
Dołączył(a): 2008-03-14, 22:08
Lokalizacja: k/Tychy

Postprzez Pmk » 2009-06-27, 11:40

Legion13.org.
Bo niezapłacone....
Będzie uruchomiony - kiedyś - projekt pt AwPM jako strona.
Ale na razie nie mam czasu.
Pmk
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
J.Piłsudski
Avatar użytkownika
Pmk
moderator
 
Posty: 1427
Dołączył(a): 2008-03-14, 21:55
Lokalizacja: Tychy


Powrót do AwPM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron